
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Poznali siebie już przed ligą. Pogrom beniaminka
Beniaminek Bielskiej Ligi Okręgowej - Czarni Jaworze okres przygotowawczy zainaugurował sparingiem z Koszarawą Żywiec z którą to spotka się w 8. kolejce "okręgówki".
Szkoleniowiec drużyny z Jaworza miał do dyspozycji 22 zawodników z czego pięciu było testowanych. Liczna kadra jednak nie okazała się być kluczem do sukcesu mimo tego opiekun Czarnych optymistycznie patrzy w przyszłość. - Przegrana 0:5 na "papierze" może sugerować, że jesteśmy niezadowoleni po tym meczu jednak jest trochę inaczej. Cieszę się, że mogliśmy się sprawdzić na tle naszego przyszłego konkurenta z ligi. Koszarawa jest z pewnością drużyną bardzo silną, dlatego uważam, że ten mecz jest dla nas bardzo wartościowy. Jest to również dobry materiał do analizy, wiem nad czym musimy po pracować w najbliższym czasie. W naszej ekipie pojawiło się pięciu nowych zawodników do których nie ukrywam mamy duże nadzieje w nadchodzącym sezonie - klaruje trener Czarnych Tomasz Duleba.
- Czarni wyglądali jakby byli przestraszeni. Być może dlatego udało nam się uzyskać taką przewagę w drugiej połowie - ocenił spotkanie szkoleniowiec żywczan Sławomir Białek. Pierwsza połowa jednak była bardzo wyrównana. Obie drużyny prezentowały zbliżony poziom. Pierwsza bramka dla drużyny z Żywca wpadła po rzucie karnym w 23. minucie, którego egzekutorem był Bartłomiej Jakubiec. Druga część spotkania toczyła się tylko i wyłącznie pod dyktando Koszarawy, która była wyjątkowo skuteczna w dzisiejszym meczu. Dwiema bramkami popisał się Bartosz Sala. Do siatki rywala trafiali również testowany zawodnik oraz Tomasz Janik i ostatecznie Koszarawa w pierwszym meczu sparingowym pewnie pokonała beniaminka.
- Czarni wyglądali jakby byli przestraszeni. Być może dlatego udało nam się uzyskać taką przewagę w drugiej połowie - ocenił spotkanie szkoleniowiec żywczan Sławomir Białek. Pierwsza połowa jednak była bardzo wyrównana. Obie drużyny prezentowały zbliżony poziom. Pierwsza bramka dla drużyny z Żywca wpadła po rzucie karnym w 23. minucie, którego egzekutorem był Bartłomiej Jakubiec. Druga część spotkania toczyła się tylko i wyłącznie pod dyktando Koszarawy, która była wyjątkowo skuteczna w dzisiejszym meczu. Dwiema bramkami popisał się Bartosz Sala. Do siatki rywala trafiali również testowany zawodnik oraz Tomasz Janik i ostatecznie Koszarawa w pierwszym meczu sparingowym pewnie pokonała beniaminka.