Kolejny etap przygotowań do rundy wiosennej zaliczyli piłkarze kobiernickiej Soły.

sola kobiernice - bestwina W sparingu przedstawiciel bielskiej „okręgówki” zmierzył się z rywalem szczebla a-klasowego i zgodnie z oczekiwaniami zdołał udokumentować swoją wyższość. Goli gospodarze spotkania strzelili cztery, co nie oznacza, że wszystko w zespole Soły funkcjonuje już należycie. – Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i „na styku” wyszło nam kilka fajnych akcji. Im dłużej trwał mecz, tym słabiej prezentował się przeciwnik i goli mogło paść więcej. Pewne rzeczy udało się nam więc zrealizować, ale błędy wciąż są i pracujemy nad ich wyeliminowaniem. Musi to wyglądać lepiej, jeśli chcemy zaistnieć w lidze – mówi Edward Wandzel, szkoleniowiec kobiernickich futbolistów.

Soła Kobiernice – Zgoda Malec 4:0 (1:0) Gole dla Soły: Rajda – 2, Bałys, Gąsiorek

Soła: Jończy (Kubiczek) – Bączek, Stokłosa, Szlagor, Rogala, Wrona, Sz.Wandzel, J.Ścieszka, Rajda, Czarnecki, Gąsiorek oraz Wróbel, B.Ścieszka, Bałys, Kliś Trener: E.Wandzel