
Piłka nożna - A-klasa
Pretendenci nie zawiedli
Na próżno szukać w 16. kolejce bielskiej A-klasy sensacyjnych wyników, choć w niektórych przypadkach nie brakowało ku temu wiele. Meczom z minionego weekendu przyglądamy się wraz ze szkoleniowcem Pioniera, Zbigniewem Wydrą.
Wynik cieszy, gra nie
Pionier do meczu z zespołem z Międzyrzeczem przystąpił podrażniony ostatnią porażką z "dwójką" Rekordu. Pisarzowiczanie jednak zdołali w miniony weekend pokonać swego rywala 2:0, lecz styl ich gry pozostawiał do życzenia. – Spodziewałem się ciężkiego meczu. Drużyna Międzyrzecza już nie jest tą samą ekipą co na jesień. Cieszę jednak, że się udało nam zdobyć 3 punkty, choć pod względem piłkarskim nie wyglądało to dobrze. Mamy delikatny dołek po porażce z Rekordem, ale mam nadzieję, że już w następnym meczu z niego wyjdziemy – klaruje szkoleniowiec Pioniera, Zbigniew Wydra.
Bez potknięć
Pozostali pretendenci do awansu również nie zawiedli. Zespół z Bestwinki pewnie pokonał Sokół Buczkowice 5:1. "Rekordziści" z kolei podejmowali na własnym boisku Sołę. Bielszczanie zdominowali swego rywala i zwyciężyli 4:0, lecz nie zabrakło w Rekordzie "posiłków" z pierwszej drużyny. – Mają taką możliwość, więc ją wykorzystują. Na pewno lepiej dla młodzieży Rekordu, aby miała możliwość ogrywania się w "okręgówce" aniżeli w A-klasie. Nie można jednak zapominać o ekipie z Bestwinki, która również jest bardzo silna. Tak jak w zeszłym sezonie liga została zdominowana przez Czarnych, tak teraz emocji do końca nie zabraknie – stwierdza Wydra.
Niespodzianka nie tak odległa
Bliscy pierwszych punktów w tym sezonie byli zawodnicy z Mazańcowic, którzy prowadzili w meczu z Sokołem 2:0, lecz beniaminek w drugiej połowie "przebudził się", dzięki czemu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Z dobrej strony pokazała się także "dwójka" MRKS-u, która w końcu przebudziła się z zimowego letargu i zdobyła komplet punktów z Zaporą. – Powiem szczerze, że byłem zaskoczony tym, że "mazany" prowadzili 2:0. Okupują ostatnie miejsce i życzyłem im choćby zdobycia premierowego punktu, ale ostatnie półgodziny należały już do Sokoła – ocenia trener Pioniera.
Wyniki 16. kolejki
Pionier Pisarzowice – KS Międzyrzecze 2:0 (1:0)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Zapora Wapienica 3:2 (1:0)
Rekord II Bielsko-Biała – Soła Kobiernice 4:0 (2:0)
Beskid Godziszka – Przełom Kaniów 0:2 (0:1)
LKS Mazańcowice – Sokół Hecznarowice 2:3 (1:0)
KS Bestwinka – Sokół Buczkowice 5:1 (1:0)
Pionier do meczu z zespołem z Międzyrzeczem przystąpił podrażniony ostatnią porażką z "dwójką" Rekordu. Pisarzowiczanie jednak zdołali w miniony weekend pokonać swego rywala 2:0, lecz styl ich gry pozostawiał do życzenia. – Spodziewałem się ciężkiego meczu. Drużyna Międzyrzecza już nie jest tą samą ekipą co na jesień. Cieszę jednak, że się udało nam zdobyć 3 punkty, choć pod względem piłkarskim nie wyglądało to dobrze. Mamy delikatny dołek po porażce z Rekordem, ale mam nadzieję, że już w następnym meczu z niego wyjdziemy – klaruje szkoleniowiec Pioniera, Zbigniew Wydra.
Bez potknięć
Pozostali pretendenci do awansu również nie zawiedli. Zespół z Bestwinki pewnie pokonał Sokół Buczkowice 5:1. "Rekordziści" z kolei podejmowali na własnym boisku Sołę. Bielszczanie zdominowali swego rywala i zwyciężyli 4:0, lecz nie zabrakło w Rekordzie "posiłków" z pierwszej drużyny. – Mają taką możliwość, więc ją wykorzystują. Na pewno lepiej dla młodzieży Rekordu, aby miała możliwość ogrywania się w "okręgówce" aniżeli w A-klasie. Nie można jednak zapominać o ekipie z Bestwinki, która również jest bardzo silna. Tak jak w zeszłym sezonie liga została zdominowana przez Czarnych, tak teraz emocji do końca nie zabraknie – stwierdza Wydra.
Niespodzianka nie tak odległa
Bliscy pierwszych punktów w tym sezonie byli zawodnicy z Mazańcowic, którzy prowadzili w meczu z Sokołem 2:0, lecz beniaminek w drugiej połowie "przebudził się", dzięki czemu zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Z dobrej strony pokazała się także "dwójka" MRKS-u, która w końcu przebudziła się z zimowego letargu i zdobyła komplet punktów z Zaporą. – Powiem szczerze, że byłem zaskoczony tym, że "mazany" prowadzili 2:0. Okupują ostatnie miejsce i życzyłem im choćby zdobycia premierowego punktu, ale ostatnie półgodziny należały już do Sokoła – ocenia trener Pioniera.
Wyniki 16. kolejki
Pionier Pisarzowice – KS Międzyrzecze 2:0 (1:0)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Zapora Wapienica 3:2 (1:0)
Rekord II Bielsko-Biała – Soła Kobiernice 4:0 (2:0)
Beskid Godziszka – Przełom Kaniów 0:2 (0:1)
LKS Mazańcowice – Sokół Hecznarowice 2:3 (1:0)
KS Bestwinka – Sokół Buczkowice 5:1 (1:0)