Prezes Szymura: sukces rodzi następne potrzeby
Brązowe medale Mistrzostw Polski, triumf w Pucharze Polski to największe sukcesy futsalowego Rekordu w ostatnich latach. Wyczekuje się jednak złota, bo jak mówi prezes Janusz Szymura – „sukces rodzi następne potrzeby”.
Miniony sezon zakończył się szczęśliwie. „Rekordziści” zajęli 7. miejsce w Ekstraklasie, ale ten słabszy wynik powetowali sobie wywalczeniem krajowego trofeum. – To zasługa całej drużyny i sztabu szkoleniowego. Ale ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie grono osób nas wspierających. Także kibiców, na których zawsze możemy liczyć – mówi z satysfakcją prezes Rekordu, Janusz Szymura.
Na przyszły sezon przypada 20-lecie klubu – wywodzącego się z Lipnika, a obecnie funkcjonującego w Cygańskim Lesie. – Przypominam sobie sytuację sprzed 5 lat, z roku 2008, gdy graliśmy na zapleczu ekstraklasy i spisywaliśmy się wówczas na początku sezonu bardzo słabo. Aż tu nagle pod koniec roku juniorzy Rekordu zdobyli tytuł mistrza Polski. To pierwsze takie wydarzenie z futsalowym sukcesem, które dane było mi przeżyć. Sukces rodzi jednak następne potrzeby. Już wówczas o tym przekonałem się. Ten sam sezon skończyliśmy na 1. miejscu. Później przyszły świetne wyniki już pod wodzą Andrei Bucciola, aż wreszcie zdobyliśmy upragniony Puchar Polski, co było bardzo wzruszającym momentem w przypadającym na ten rok 19-leciu klubu. Gdy liga nie była jeszcze w pełni profesjonalna, a klub funkcjonował w Lipniku, udało się wywalczyć wicemistrzostwo Polski. Myślę, że i w końcu ta drużyna z dużym potencjałem zdobędzie mistrzostwo. Ten zespół sobie na to zasłużył. A chciałbym zauważyć, że jest tu w Rekordzie liczne grono młodzieży, która tylko czyha, by wskoczyć do składu pierwszego zespołu. Życzę, by ten następny sezon przyniósł realizację kolejnych wyzwań sportowych – podkreśla sternik bielskiego Rekordu.