
Piłka nożna - A-klasa
Problemy kadrowe dały we znaki
Ze względu na porażkę Skałki na pozycję lidera żywieckiej A-klasy po minionym weekendzie wysunęła się drużyna z Milówki.
Spadkowicz o jedną gorszy
Do 9. kolejki drużyna z Żabnicy w każdym meczu zdobywała bramkę. Nic nie zapowiadało się, iż ulegnie to zmianie także w miniony weekend. Faworyzowana Skałka na wyjeździe mierzyła się ze Skrzycznem. Ekipa z Lipowej postawiła jednak twarde warunki gry spadkowiczowi z "okręgówki", który na ten mecz stawił się w mocno okrojonym składzie, Zwycięsko z tego starcia wyszli gospodarze, pokonując Skałkę 1:0, po golu Macieja Sowy. – Zagraliśmy słaby mecz to raz, a dwa, graliśmy praktycznie gołą "11". Mamy problemy kadrowe. Przeciwnik jednak nas nie zdominował, aczkolwiek podszedł bardzo ambitnie do tego meczu. Mieliśmy mniej sytuacji strzeleckich niż w poprzednich meczach aczkolwiek one były – komentuje spotkanie trener zespołu z Żabnicy, Zbigniew Skórzak.
Zmiana lidera
Potknięcia nie zanotowała z kolei Podhalanka. Podopieczni Dariusza Kozieła dzięki wygranej 3:1 nad rezerwami GKS-u wysunęli się na lidera żywieckiej klasy A. – Nie byliśmy faworytem tych rozgrywek po spadku z ligi okręgowej. Dopiero później wokół nas wytworzyła się aura pretendenta do awansu, dopóki mieliśmy wszyscy w naszej drużynie byli zdrowi. Od początku jednak mówiłem, że sezon jest długi i wiedzieliśmy, że mamy wąską kadrę – stwierdza Skórzak.
Bez zaskoczeń
W miniony weekend z bardzo dobrej strony, szczególnie strzeleckiej, pokazały się Bory, które rozgromiły na wyjeździe Muńcuł aż 8:1. 3 punkty zainkasowała również drużyna obecnie plasująca się na najniższym stopniu podium, czyli Metal Węgierska Górka, która wygrała z Sołą 5:0. – Raczej nic mnie nie zaskoczyło w miniony weekend. Większość tych ekip jest na porównywalny poziomie. Bory od początku prezentują się dobrze. Jest to solidny zespół, który będzie punktować – ocenia szkoleniowiec Skałki.
Wyniki 10. kolejki:
Jezioro Żywieckie Zarzecze – Koszarawa Babia Góra 3:1 (0:0)
LKS Sopotnia – LKS Leśna 2:3 (2:2)
Metal Węgierska Górka – Soła Żywiec 5:0 (2:0)
LKS Juszczyna – Beskid Gilowice 1:2 (0:0)
GKS II Radziechowy-Wieprz – Podhalanka Milówka 1:3 (1:1)
Muńcuł Ujsoły – Bory Pietrzykowice 1:8 (0:4)
Skrzyczne Lipowa – Metal Skałka Żabnica 1:0 (0:0)
Do 9. kolejki drużyna z Żabnicy w każdym meczu zdobywała bramkę. Nic nie zapowiadało się, iż ulegnie to zmianie także w miniony weekend. Faworyzowana Skałka na wyjeździe mierzyła się ze Skrzycznem. Ekipa z Lipowej postawiła jednak twarde warunki gry spadkowiczowi z "okręgówki", który na ten mecz stawił się w mocno okrojonym składzie, Zwycięsko z tego starcia wyszli gospodarze, pokonując Skałkę 1:0, po golu Macieja Sowy. – Zagraliśmy słaby mecz to raz, a dwa, graliśmy praktycznie gołą "11". Mamy problemy kadrowe. Przeciwnik jednak nas nie zdominował, aczkolwiek podszedł bardzo ambitnie do tego meczu. Mieliśmy mniej sytuacji strzeleckich niż w poprzednich meczach aczkolwiek one były – komentuje spotkanie trener zespołu z Żabnicy, Zbigniew Skórzak.
Zmiana lidera
Potknięcia nie zanotowała z kolei Podhalanka. Podopieczni Dariusza Kozieła dzięki wygranej 3:1 nad rezerwami GKS-u wysunęli się na lidera żywieckiej klasy A. – Nie byliśmy faworytem tych rozgrywek po spadku z ligi okręgowej. Dopiero później wokół nas wytworzyła się aura pretendenta do awansu, dopóki mieliśmy wszyscy w naszej drużynie byli zdrowi. Od początku jednak mówiłem, że sezon jest długi i wiedzieliśmy, że mamy wąską kadrę – stwierdza Skórzak.
Bez zaskoczeń
W miniony weekend z bardzo dobrej strony, szczególnie strzeleckiej, pokazały się Bory, które rozgromiły na wyjeździe Muńcuł aż 8:1. 3 punkty zainkasowała również drużyna obecnie plasująca się na najniższym stopniu podium, czyli Metal Węgierska Górka, która wygrała z Sołą 5:0. – Raczej nic mnie nie zaskoczyło w miniony weekend. Większość tych ekip jest na porównywalny poziomie. Bory od początku prezentują się dobrze. Jest to solidny zespół, który będzie punktować – ocenia szkoleniowiec Skałki.
Wyniki 10. kolejki:
Jezioro Żywieckie Zarzecze – Koszarawa Babia Góra 3:1 (0:0)
LKS Sopotnia – LKS Leśna 2:3 (2:2)
Metal Węgierska Górka – Soła Żywiec 5:0 (2:0)
LKS Juszczyna – Beskid Gilowice 1:2 (0:0)
GKS II Radziechowy-Wieprz – Podhalanka Milówka 1:3 (1:1)
Muńcuł Ujsoły – Bory Pietrzykowice 1:8 (0:4)
Skrzyczne Lipowa – Metal Skałka Żabnica 1:0 (0:0)