Zgodnie z tym o czym już informowaliśmy, z Koszarawą rozstał się Mykhailo Lavruk, który przeniósł się do Spójni Landek. Ten sam kierunek być może obierze Szymon Gach, lecz na tę chwilę nic nie jest jeszcze przesądzone. Wysoce prawdopodobne jest także odejście Rafała Pawlusa, wszak golkiper wyraził akces gry dla Beskidu Andrychów. Wobec możliwych osłabień, działacze klubu z Żywca poszukują potencjalnych następców. - Mamy na oku kilku zawodników. Obecnie testujemy bramkarza, obrońcę i pomocnika. Wbrew pozorom jestem zadowolony z tego co mam. W kadrze jest 19 zawodników, w tym kilku juniorów. Nie zamykamy się jednak na nowych piłkarzy - przyznał w rozmowie z nami Daniel Bąk, trener Koszarawy. 
 
Z 6. siłą Bielskiej Ligi Okręgowej nie rozstanie się prawdopodobnie Damian Sanetra, który zdecydował się zostać w Koszarawie. Podobnie zresztą, jak kuszony przez IV-ligowców Bartłomiej Jakubiec. Jutro Koszarawa rozegra swój pierwszy zimowy sparing. O godzinie 11:00 w Bielsku-Białej, żywczanie zmierzą się z Beskidem Andrychów.