Czarni Jaworze pozostają bez zwycięstwa w lidze okręgowej. Wczoraj przegrali z Maksymilianem Cisiec. Katem beniaminka okazał się Maciej Figura, autor hat-tricka. Do spotkania zakończonego wynikiem 1:3 powracamy trenerskim dwugłosem. sebastian gruszfeld Sebastian Gruszfeld (Czarni Jaworze): Zabrakło nam w tym meczu, szczęścia, umiejętności i doświadczenia, wszystkiego po trochu. Po dziesięciu minutach mogliśmy prowadzić 2:0. Udało nam się wyrównać w końcówce pierwszej połowy. Przy wyniku 1:1 mieliśmy „setkę”, nie wykorzystaliśmy jej, a chwilę później było 1:2. Śmiem twierdzić, że nie przegraliśmy z zespołem z Ciśca, ale z Maciejem Figurą. W mojej drużynie brakuje zawodnika tej klasy.

Krzysztof Bąk (Maksymilian Cisiec): Posiadaliśmy kontrolę nad meczem, byliśmy zespołem trochę lepszym. Solidnie zaprezentowaliśmy się w defensywie, wyprowadzaliśmy groźne kontrataki. Cieszymy się ze zwycięstwa w meczu o sześć punktów. Zawodnicy na boisku zostawili sporo zdrowia. Przy odrobinie szczęścia Maciej Figura mógł zdobyć sześć goli, 50-procentowa skuteczność okazała się wystarczająca.