Piłka nożna - A-klasa
"Przerwa wprowadza pewne rozluźnienie"
Tylko część meczów a-klasowych w podokręgu bielskim zostało rozegranych w ramach 6. kolejki. Spotkania te podsumowujemy wraz ze szkoleniowcem Sokoła Buczkowice - Jackiem Wiercigrochem.
Trzy mecze zagrane, trzy odwołane
Jedynie trzy mecze zostały rozegrane w ramach 6. kolejki bielskiej A-klasy. Spotkania odbyły się tylko w Bielsku, Czechowicach oraz Kobiernicach. Pozostałe mecze zostały odwołane ze względu na niesprzyjającą aurę oraz fatalny stan murawy. Nie odbyło się również spotkanie naszego rozmówcy. - Ta przerwa wprowadza w nasze szeregi pewne rozluźnienie. Przez te obfite opadu deszczu mieliśmy również problemy z trenowaniem, ale postanowiliśmy, że nie chcemy męczyć materiału. Nie mieliśmy odpowiednich przygotowań w lecie, a teraz mam całą kadrę do dyspozycji. Teraz jednak koncentrujemy się, aby zapunktować w meczu z "dwójką" MRKS-u - klaruje trener Sokoła Buczkowice - Jacek Wiercigroch.
Przeszli obok meczu
A co się działo na boiskach na których zostały rozegrane mecze? Niespodziewanie wysoko przegrała drużyna z Czechowic, która uległa 1:4 Przełomowi Kaniów w derbach. Pewnie z kolei wygrała "dwójka" Rekord pokonując Sokół Hecznarowice 3:0. - Rekord zgodnie z planem pokonał Sokół. Widziałem, że na ten mecz zeszło kilku zawodników z pierwszej drużyny, a więc wynik 3:0 można uznać za bardzo pokojowy. Zaskoczył mnie jednak rezultat "dwójki" MRKS-u z Przełomem. Czechowiczanie musieli przejść obok tego meczu - ocenił Wiercigroch.
Pierwsza wygrana
Po pierwsze punkty sięgnęła drużyna z Kobiernic pokonując Beskid Godziszkę 2:0. Aż sześciu kolejek potrzebowała na to Soła, co można uznać za pewną niespodziankę. - Soła miała ciężki terminarz na początku sezonu. Teraz trafiła na teoretycznie słabszy Beskid i zdobyła trzy punkty. Robi się bardzo ciasno w tabeli teraz - mówi szkoleniowiec Sokoła Buczkowice.
Wyniki 6. kolejki:
Jedynie trzy mecze zostały rozegrane w ramach 6. kolejki bielskiej A-klasy. Spotkania odbyły się tylko w Bielsku, Czechowicach oraz Kobiernicach. Pozostałe mecze zostały odwołane ze względu na niesprzyjającą aurę oraz fatalny stan murawy. Nie odbyło się również spotkanie naszego rozmówcy. - Ta przerwa wprowadza w nasze szeregi pewne rozluźnienie. Przez te obfite opadu deszczu mieliśmy również problemy z trenowaniem, ale postanowiliśmy, że nie chcemy męczyć materiału. Nie mieliśmy odpowiednich przygotowań w lecie, a teraz mam całą kadrę do dyspozycji. Teraz jednak koncentrujemy się, aby zapunktować w meczu z "dwójką" MRKS-u - klaruje trener Sokoła Buczkowice - Jacek Wiercigroch.
Przeszli obok meczu
A co się działo na boiskach na których zostały rozegrane mecze? Niespodziewanie wysoko przegrała drużyna z Czechowic, która uległa 1:4 Przełomowi Kaniów w derbach. Pewnie z kolei wygrała "dwójka" Rekord pokonując Sokół Hecznarowice 3:0. - Rekord zgodnie z planem pokonał Sokół. Widziałem, że na ten mecz zeszło kilku zawodników z pierwszej drużyny, a więc wynik 3:0 można uznać za bardzo pokojowy. Zaskoczył mnie jednak rezultat "dwójki" MRKS-u z Przełomem. Czechowiczanie musieli przejść obok tego meczu - ocenił Wiercigroch.
Pierwsza wygrana
Po pierwsze punkty sięgnęła drużyna z Kobiernic pokonując Beskid Godziszkę 2:0. Aż sześciu kolejek potrzebowała na to Soła, co można uznać za pewną niespodziankę. - Soła miała ciężki terminarz na początku sezonu. Teraz trafiła na teoretycznie słabszy Beskid i zdobyła trzy punkty. Robi się bardzo ciasno w tabeli teraz - mówi szkoleniowiec Sokoła Buczkowice.
Wyniki 6. kolejki:
Rekord II Bielsko-Biała – Sokół Hecznarowice 3:0 (0:0)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Przełom Kaniów 1:4 (1:1)
Soła Kobiernice – Beskid Godziszka 2:0 (0:0)
