
Przewaga absolutna
Okazałym zwycięstwem zakończyła się potyczka Podhalanki Milówka z WSS Wisła w Wiśle. Gospodarze nie dali szans rywalowi.
- Nie ma co ukrywać, że wygraliśmy w pełni zasłużenie. Na przekroju całego spotkania, oprócz pierwszych minut, byliśmy stroną przeważającą i posiadającą pełną kontrolę nad meczem. Wypracowaliśmy sobie sporo sytuacji bramkowych, a cztery z nich udało nam się wykorzystać. W dobrych nastrojach udajemy się na Święta - powiedział po meczu Piotr Motyka, szkoleniowiec Podhalanki Milówka.
Zespół z Milówki do przerwy prowadził 2:0. Wynik spotkania otworzył Patryk Semik, natomiast tuż przed zejściem do szatni kapitalnym uderzeniem popisał się Motyka i pokonał bezradnego Wojciecha Woźniczkę. Co warte odnotowania, w premierowym kwadransie meczu z lepszej strony prezentowali się przyjezdni, którzy mieli dwie "setki". Wiesława Arasta do kapitulacji zmusić się jednak nie udało. Po zmianie stron Podhalanka swoje prowadzenie podwoiła. W 53. minucie w samo okienko przymierzył z lewej nogi Jakub Urbaś, zaś końcowy rezultat ustalił Semik, kompletując jednocześnie "dwupaka" w tym meczu.