W sobotę podopieczni Leszka Ojrzyńskiego rozegrali pierwszy w tym roku mecz o stawkę. Od niedzieli pracują przed kolejnym. TSP trening Ziemianin W niedzielne przedpołudnie na popularnej „Górce” rozpoczął się pojedynek Podbeskidzia z... Podbeskidziem. Zawodnicy z kadry pierwszego zespołu, którym nie dane było wystąpić w wygranym spotkaniu z GKS-em Bełchatów, z dwoma wyjątkami, zmierzyli się z graczami rezerw.

W meczu, który trwało 50 minut padło pięć bramek. Dla „jedynki” trafili Idrissa Cisse, Franku Adu Kwame, Gracjan Horoszkiewicz oraz Krzysztof Chrapek. Gola dla „dwójki” zapisał na swoim koncie powracający do zdrowia Maciej Korzym. Obok wspomnianego Adu Kwame wspomnanym wyjątkiem był także Dariusz Kołodziej, obaj pojawili się na murawie w końcówce rywalizacji w Bełchatowie.

Gra wewnętrzna stanowiła pierwszy etap przygotowań do konfrontacji z Cracovią, część piłkarzy podtrzymała zarazem rytm meczowy. Pozostali w niedzielę mieli wolne, dzisiaj odpoczywają wszyscy. Natomiast jutro zespół wraca do zajęć. Dwa treningi na wtorek, po jednym na środę i czwartek zaplanował w tym tygodniu Leszek Ojrzyński. Mikrocykl zwieńczy piątkowe spotkanie ligowe.