Siatkarki BKS-u Aluprof przedłużyły nadzieje na zakończenie sezonu ORLEN Ligi na 5. miejscu w tabeli i wywalczenie przepustki na europejskie parkiety. Uczyniły to dziś w hali pod Dębowcem w świetnym stylu.

bks_aluprof_team2 Po tym, jak w Muszynie łatwe zwycięstwo zanotowały rywalki bielszczanek, zadanie przedłużenia rywalizacji o 5. miejsce wydawało się trudne. Tymczasem w hali pod Dębowcem zespół trenera Mirosława Zawieracza rozegrał bardzo dobre zawody, okraszone efektownym triumfem.

Set pierwszy od razu przyniósł „demolkę” siatkarek Polskiego Cukru, które na przerwę techniczną schodziły ze stratą sześciu punktów do gospodyń. W dalszej części partii skuteczne bielszczanki kontynuowały swoją taktykę opartą o mocną i dokładną zagrywkę. Set przyniósł jakże efektowną wygraną 25:14.

Następna odsłona była nieco bardziej zacięta. „Odjazd” siatkarek BKS-u Aluprof rozpoczął się po drugiej przerwie obowiązkowej. Tym razem za sprawą serwisów Danijeli Nikić przewaga wzrosła z dwóch do siedmiu „oczek”. Dzięki wysokiej skuteczności w ataku miejscowe dowiozły i tak seta na swoją korzyść.

„Mineralne” rękawicy tak naprawdę już nie podjęły. Na moment zniwelowały przewagę gospodyń ze stanu 14:9, ale ostatnie akcje to popis siatkarek z Bielska-Białej, które ewidentnie pokazały, że w tej rywalizacji mają coś do udowodnienia. W sobotę za najlepszą na parkiecie uznano Niemkę Heike Beier.

W niedzielę o godzinie 18:00 ostateczne rozstrzygnięcie serii, zarazem ostatni mecz w sezonie siatkarek BKS-u Aluprof.

BKS Aluprof Bielsko-Biała – Polski Cukier Bank BPS Muszynianka Muszyna 3:0 (25:14, 25:19, 25:20)

BKS Aluprof: Wilk, Lis, Ciaszkiewicz-Lach, Beier, Nikić, Horka, Wojtowicz (libero) oraz Szymańska, Łyszkiewicz Trener: Zawieracz

Szczegóły niebawem.