Piłka nożna - A-klasa
Rewelacyjny beniaminek w grze o awans
Bez większych zaskoczeń upłynęła 16. kolejka bielskiej a-klasy, którą podsumowujemy ze sternikiem Rotuza, Jakubem Brzuską.
Beniaminek na awans?
Starcie beniaminka z Bronowa z Sokołem było bardzo ważne w kontekście układu sił w tabeli. Hecznarowiczanie chcieli się odbudować po wcześniejszej porażce z rezerwami MRKS-u, lecz ta sztuka im się nie powiodła. Rotuz postawił bardzo twarde warunki gry na własnym boisku i w ostatecznym rozrachunku zwyciężył w stosunku 3:2. Sobotnia wygrana bronowian pozwoliła im wskoczyć na "pudło" ligowej tabeli. – Czy myślimy o awansie? Skupiamy się przede wszystkim na każdym następnym meczu. W każdym z nich chcemy grać o pełną pulę. Starcie z Sokołem można zaliczyć do wyrównanych. Przez pierwsze 40. minut nie za wiele się działo, dopiero w kolejnych fragmentach byliśmy świadkami emocjonującej gry. Po przerwie dominowaliśmy w środku pola, co pozwoliło nam objąć dwubramkowe prowadzenie. Goście do końca próbowali odrabiać straty, aczkolwiek ostatecznie 3 punkty zostały w Bronowie – relacjonuje prezes Rotuza, Jakub Brzuska.
Zapora zawodzi
Początek rundy wiosennej nie jest udany dla Zapory. Drużyna z Wapienicy szybko objęła prowadzenie w starciu z GLKS-em, aby potem ową przewagę roztrwonić. Co więcej, wapieniczanie stworzyli sobie multum sytuacji, by wywalczyć choćby punkt w tym meczu, lecz często zawodziła skuteczność w szeregach Zapory. Bardzo ważne 3 punkty zdobyli z kolei zawodnicy z Bystrej, którzy pokonali świetnie spisujących się buczkowiczan wiosną 3:0. – Zwycięstwo KS-u nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jest to zespół, który nie ma nic do stracenia, gra dla przyjemności. Ten luz w ich szeregach wpływa pozytywnie na zespół. Trzeba się liczyć z tym, że drużyna z Bystrej nie będzie chłopcem do bicia – zaznacza Brzuska.
Mistrz już znany?
Po raz kolejny nie ma mocnych na ekipę z Czechowic-Dziedzic. Rezerwy MRKS-u w miniony weekend pokonały drużynę z Międzyrzecza 3:0. W coraz lepszej formie znajdują się także zawodnicy Pioniera. Ci "rozgromili" Przełom aż 6:2. – Zespół z Czechowic-Dziedzic wydaje się być bezkonkurencyjny i pewnym krokiem zmierza po mistrzostwo. Myślałem jednak, że ekipa z Międzyrzecza zdoła zdobyć jakąś bramkę, lecz widocznie czechowiczanie skutecznie im w tym przeszkodzili – mówi sternik klubu z Bronowa.
Wyniki 16. kolejki:
Zapora Wapienica – GLKS Wilkowice 2:3 (1:3)
Rotuz Bronów – Sokół Hecznarowice 3:2 (1:1)
Beskid Godziszka – Soła Kobiernice 0:2 (0:1)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – KS Międzyrzecze 3:0 (1:0)
KS Bystra – Sokół Buczkowice 3:0 (1:0)
Przełom Kaniów – Pionier Pisarzowice 2:6 (0:3)
Starcie beniaminka z Bronowa z Sokołem było bardzo ważne w kontekście układu sił w tabeli. Hecznarowiczanie chcieli się odbudować po wcześniejszej porażce z rezerwami MRKS-u, lecz ta sztuka im się nie powiodła. Rotuz postawił bardzo twarde warunki gry na własnym boisku i w ostatecznym rozrachunku zwyciężył w stosunku 3:2. Sobotnia wygrana bronowian pozwoliła im wskoczyć na "pudło" ligowej tabeli. – Czy myślimy o awansie? Skupiamy się przede wszystkim na każdym następnym meczu. W każdym z nich chcemy grać o pełną pulę. Starcie z Sokołem można zaliczyć do wyrównanych. Przez pierwsze 40. minut nie za wiele się działo, dopiero w kolejnych fragmentach byliśmy świadkami emocjonującej gry. Po przerwie dominowaliśmy w środku pola, co pozwoliło nam objąć dwubramkowe prowadzenie. Goście do końca próbowali odrabiać straty, aczkolwiek ostatecznie 3 punkty zostały w Bronowie – relacjonuje prezes Rotuza, Jakub Brzuska.
Zapora zawodzi
Początek rundy wiosennej nie jest udany dla Zapory. Drużyna z Wapienicy szybko objęła prowadzenie w starciu z GLKS-em, aby potem ową przewagę roztrwonić. Co więcej, wapieniczanie stworzyli sobie multum sytuacji, by wywalczyć choćby punkt w tym meczu, lecz często zawodziła skuteczność w szeregach Zapory. Bardzo ważne 3 punkty zdobyli z kolei zawodnicy z Bystrej, którzy pokonali świetnie spisujących się buczkowiczan wiosną 3:0. – Zwycięstwo KS-u nie jest dla mnie zaskoczeniem. Jest to zespół, który nie ma nic do stracenia, gra dla przyjemności. Ten luz w ich szeregach wpływa pozytywnie na zespół. Trzeba się liczyć z tym, że drużyna z Bystrej nie będzie chłopcem do bicia – zaznacza Brzuska.
Mistrz już znany?
Po raz kolejny nie ma mocnych na ekipę z Czechowic-Dziedzic. Rezerwy MRKS-u w miniony weekend pokonały drużynę z Międzyrzecza 3:0. W coraz lepszej formie znajdują się także zawodnicy Pioniera. Ci "rozgromili" Przełom aż 6:2. – Zespół z Czechowic-Dziedzic wydaje się być bezkonkurencyjny i pewnym krokiem zmierza po mistrzostwo. Myślałem jednak, że ekipa z Międzyrzecza zdoła zdobyć jakąś bramkę, lecz widocznie czechowiczanie skutecznie im w tym przeszkodzili – mówi sternik klubu z Bronowa.
Wyniki 16. kolejki:
Zapora Wapienica – GLKS Wilkowice 2:3 (1:3)
Rotuz Bronów – Sokół Hecznarowice 3:2 (1:1)
Beskid Godziszka – Soła Kobiernice 0:2 (0:1)
MRKS II Czechowice-Dziedzice – KS Międzyrzecze 3:0 (1:0)
KS Bystra – Sokół Buczkowice 3:0 (1:0)
Przełom Kaniów – Pionier Pisarzowice 2:6 (0:3)
