Maja Chwalińska z dużymi nadziejami – i jak się okazało po kilku dniach rywalizacji również formą – udała się na mistrzostwa Europy w kategorii kadetek. Imprezę rozpoczęła od imponującej wygranej 6/1, 6/1 nad Francuzką Mylene Halemai. Następnie odprawiła Bośniaczkę Milicę Bojic 6/1, 6/2, by do strefy medalowej przedostać się triumfem nad groźną Włoszką Federicą Rossi 6/3, 6/2. Po kolejnym spotkaniu pewny był już medal. Tenisistka BKT Advantage bez większych trudności odprawiła Białorusinkę Victorię Kanapatskayą 6/2, 6/4. W finale jej rywalką była Szwedka Caijsa Wilde Hennemann. O ile premierowego seta podopieczna trenera Pawła Kałuży wygrała po walce 7/6, tak w następnym nie oddała przeciwniczce nawet jednego gema, bez żadnych strat zdobywając mistrzowski tytuł.

W kategorii do lat 16 Chwalińska została tym samym najlepszą tenisistką na Starym Kontynencie. W 41-letniej historii zawodów nigdy wcześniej nie udało się to żadnej innej Polce. Skalp w ttej imprezie mają na koncie natomiast znane tenisistki w profesjonalnym tenisie, jak Simona Halep, Alize Cornet, czy Daria Kasatkina.