Futbol na... korcie tenisowym
Po 9. kolejkach na czele stawki A-klasy znajduje się „dwójka” Beskidu Skoczów. W sobotę odniosła kolejne zwycięstwo, dość łatwo pokonując Strażaka na terenie w Pielgrzymowicach 4:0. Hat-trickiem w owym spotkaniu popisał się Marcin Jaworzyn, w tym fantastycznym golem uderzeniem z blisko 30. metrów, wynik w 10. minucie otworzył natomiast Wojciech Kawulok. Goście mieli zadanie ułatwione, gdyż całą drugą połowę mieli przewagę jednego zawodnika na boisku.

Nawet mając powyższy fakt na względzie triumf na obiekcie beniaminka budzi uznanie. – Jak to stwierdzili chłopcy na korcie tenisowym w piłkę gra się źle. Jechaliśmy z pewnymi obawami na małe boisko i z perspektywą starcia z niezłym rywalem. Okazało się natomiast, że wynik 4:0 to dla gospodarzy najmniejszy wymiar kary. Goli mogliśmy zdobyć co najmniej drugie tyle, bo dwa razy celowaliśmy w słupek, raz w poprzeczkę, stwarzaliśmy sobie też sytuacje sam na sam z golkiperem Strażaka. Założenie było takie, aby błyskawicznie wychodzić do przodu i to nam się powiodło – obszernie opowiada o ostatniej potyczce ligowej szkoleniowiec skoczowskich rezerw Marcin Michalik.

Kurs na „okręgówkę”?
Z 27 punktów możliwych do zdobycia „dwójka” wywalczyła w obecnym sezonie aż 24. Lideruje tym samym z zapasem dwóch „oczek” tabeli skoczowskiej A-klasy. Czy to znaczący symptom obranego kursu na mistrzowski tytuł? – Nie myślimy o „okręgówce”. Cieszymy się z każdej wygranej. Mamy fajną, młodą drużynę, wspomaganą przez chłopaków z pierwszego zespołu, którzy nie „schodzą” do A-klasy, jak na skazanie. A dobrą postawą zgłaszają aspiracje do IV ligi – tłumaczy trener skoczowian.

Tempo najmocniejsze, Olza rewelacją
Zdaniem trenera Michalika to wicelider z Puńcowa dysponuje w całej stawce ligowej kadrą najmocniejszą. – I jest głównym faworytem do awansu, choć zadania wcale ułatwiać nie zamierzamy. Robimy swoje bez nastawiania się na cokolwiek konkretnego – dodaje szkoleniowiec rezerw Beskidu.

Największe uznanie wzbudza w powszechnej opinii postawa Olzy Pogwizdów. – To mega zaskoczenie. Są mądrze poukładani w defensywie, grają nisko i czyhają na każdy błąd przeciwnika. Zresztą bezlitośnie to potrafią wykorzystać – chwali Michalik, który zwraca także uwagę na strzelecką dyspozycję piłkarzy LKS-u '96 Ochaby w ostatnich tygodniach. – Mając tak świetnych zawodników ofensywnych nie można mówić o niespodziance. To drużyna absolutnie czołówki ligowej – klaruje nasz rozmówca.


Wyniki 9. kolejki:
Tempo Puńców – LKS Pogórze 4:1 (2:0)
LKS Goleszów – Morcinek Kaczyce 6:2 (3:1)
Zryw Bąków – Wisła Strumień 1:1 (0:0)
Strażak Pielgrzymowice – Beskid II Skoczów 0:4 (0:2)
LKS '96 Ochaby – Strażak Dębowiec 7:0 (0:0)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Olza Pogwizdów 0:1 (0:0)
LKS Kończyce Małe – Beskid Brenna, walkower (goście nie dojechali na mecz)