
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Roszad nie ma, ale...
To, co najistotniejsze w aspekcie personalnym dopiero w klubie z Bestwiny wydarzy się. Od poniedziałku podopieczni Sławomira Szymali są w treningowym reżimie.
– Cały czas poszukujemy młodzieżowca – rozpoczyna komentarz do pierwszych pourlopowych dni szkoleniowiec LKS-u Bestwina, który jednocześnie potwierdza, że zmiany kadrowe w jego zespole nastąpią, choć jeszcze nie na tym etapie. – Jesteśmy na etapie testów i rozmów. Wszyscy zawodnicy kadry z poprzedniego sezonu wyrazili chęć pozostania, ale pewnych zmian nie unikniemy – klaruje Sławomir Szymala.
Piłkarze z Bestwiny na premierowych zajęciach treningowych spotkali się w poniedziałek 11 lipca. Do dyspozycji trenera byli niemal wszyscy podopieczni, uraz z planowego zainicjowania przygotowań wykluczył jedynie Wojciecha Żurka. Treningi mają intensywny przebieg, drużyna w pierwszym etapie pracuje nad rozwojem wszechstronnym i wytrzymałością. – Na okres wolny od treningów chłopcy otrzymali indywidualne rozpiski. Cieszy, że w znaczącej większości zrobili to, co do nich należało – dodaje szkoleniowiec bestwinian.
Jutro czas na sparingowy sprawdzian LKS-u, który na boisku w Bestwinie podejmie o godzinie 11:00 IV-ligowca z Radziechów.
Piłkarze z Bestwiny na premierowych zajęciach treningowych spotkali się w poniedziałek 11 lipca. Do dyspozycji trenera byli niemal wszyscy podopieczni, uraz z planowego zainicjowania przygotowań wykluczył jedynie Wojciecha Żurka. Treningi mają intensywny przebieg, drużyna w pierwszym etapie pracuje nad rozwojem wszechstronnym i wytrzymałością. – Na okres wolny od treningów chłopcy otrzymali indywidualne rozpiski. Cieszy, że w znaczącej większości zrobili to, co do nich należało – dodaje szkoleniowiec bestwinian.
Jutro czas na sparingowy sprawdzian LKS-u, który na boisku w Bestwinie podejmie o godzinie 11:00 IV-ligowca z Radziechów.