
Piłka nożna - Piłka nożna kobiet
Rozczarowanie z punktem
Przed kilkoma miesiącami mecz Polonii z Mitechem obfitował w bramkowe zdobycze, przy czym znacznie więcej ich odnotowały piłkarki żywieckie.
Niedzielne starcie rewanżowe takiej kanonady nie przyniosło, bo obie drużyny skutecznością pomimo okazji nie grzeszyły. Gole fetowano zaś po dwakroć. W 56. minucie piłkę do siatki Polonii skierowała Petra Zdechovanova. Odpowiedź beniaminka była niemal natychmiastowa. Po strzale Weroniki Szmatuły z 60. minuty lot piłki zmieniła niefortunnie Patrycja Rżany, co zupełnie zaskoczyło Aleksandrę Komosę. Zwłaszcza od tego momentu mecz się otworzył, a pod obiema bramkami spięć nie brakowało. W 76. minucie futbolówka po strzale miejscowych z bliskiej odległości nieznacznie minęła słupek, w minucie 90. Komosa w ostatniej chwili powstrzymała akcję już w obrębie "16". W finalnym fragmencie spotkania gola na wagę kompletu punktów strzelić mogła Dominika Sykorova, lecz "setki" na trafienie ostatecznie nie zamieniła.
Wynik 1:1 znacznie bardziej ukontentował poznanianki, które sięgnęły po premierową zdobycz w całych rozgrywkach. Mitech wobec braku wygranej już na pewno przezimuje jako zespół strefy spadkowej Ekstraligi.
Wynik 1:1 znacznie bardziej ukontentował poznanianki, które sięgnęły po premierową zdobycz w całych rozgrywkach. Mitech wobec braku wygranej już na pewno przezimuje jako zespół strefy spadkowej Ekstraligi.