Po rozwiązaniu kontraktu z drugoligową Stalą Stalowa Wola Mariusz Sacha pozostaje bez klubu. Dużo wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie będzie występował w Drzewiarzu Jasienica. sacha mariusz Wychowanek bielskiego Podbeskidzia od zeszłego tygodnia trenuje z zespołem prowadzonym przez Ireneusza Kościelniaka. – W czwartek jestem umówiony na spotkanie z prezesem. Jestem po rozmowie z trenerem Kościelniakiem, przedstawiłem swoją propozycję. Jeśli z prezesem Łaciokiem dojdziemy do porozumienia, to prawdopodobnie zostanę zawodnikiem Drzewiarza. Mogę powiedzieć, że jestem bliżej klubu z Jasienicy niż dalej – przyznaje Mariusz Sacha.

W minionym sezonie 27-letni pomocnik występował na szczeblu II ligi, w Polonii Bytom i Stali Stalowa Wola. Wcześniej reprezentował kluby ekstraklasowe – Podbeskidzie oraz Cracovię. – Były dwa zapytania z wyższych lig, ale nic konkretnego. Ostatni często się przeprowadzałem, chciałbym teraz pomieszkać w Bielsku przez jakiś czas – klaruje nasz rozmówca. – Jestem pozytywnie zaskoczony tym, co zastałem w Jasienicy. Klub dysponuje dobrą bazą treningową, drużyna również prezentuje się dobrze, jest rywalizacja w zespole. Do tego dochodzi osoba zaangażowanego trenera. Nie spodziewałem się tego – dodaje.