
Sikora show
Test-mecz bielskiego Rekordu z czołowym zespołem IV ligi śląskiej, grupy 2 zakończył zwycięstwem podopiecznych Wojciecha Gumoli. W drugiej połowie spotkania z Iskrą Pszczyna błysnął Mieczysław Sikora.
Mecz rozegrany na sztucznym boisku w Cygańskim Lesie przebiegał pod dyktando gospodarzy. Już w 8. minucie sygnał do ataku dał ten, na którym w dużej mierze spoczywa zdobywanie bramek dla Rekordu, czyli Bartosz Woźniak. Doświadczony napastnik przymierzył w poprzeczkę. W dalszej fazie pierwszej połowy podopiecznym Wojciecha Gumoli brakowało pomysłu na sforsowanie defensywy Iskry, która dopięła swego, nie straciła bowiem przed przerwą gola.
W drugiej części ta sztuka drużynie prowadzonej przez Wojciecha Jarosza już się nie udała. Duża w tym zasługa skutecznego Mieczysława Sikory, który zapisał na swoim koncie trzy trafienia. W 51. minucie były napastnik m.in. ŁKS-u Łódź, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Szczakowianki Jaworzno po raz pierwszy pokonał Joachima Miklera. Przy kolejnych bramkach "Mietka" duży udział miał Krzysztof Koczur, który przyczynił się do skompletowania hat-tricka przez swojego kolegę z boiska.
Rekord Bielsko-Biała – Iskra Pszczyna 3:0 (0:0) Gole: Sikora – 3
Rekord: Chwałka (Wnętrzak) – Profic, Rucki, Cybulski, Waliczek, Papatanasiu, Maślorz, testowany zawodnik, Ogrocki, Woźniak, Szymański oraz Gaudyn, Grześ, Bryk, Biel, Bernat, Bojdys Warywoda, Żołna, Sikora, Koczur Trener: Gumola