Podopieczni Edwarda Wandzla kolejny test-mecz, z Burzą Roczyny, rozstrzygnęli na swoją korzyść. Trener Soły pomimo zwycięstwa nie jest w pełni zadowolony. sola kobiernice - bestwina Łupem bramkowym podzieliło się trzech zawodników. Dwukrotnie bramkarza Burzy pokonał Łukasz Rajda. Raz ta sztuka udała się Rafałowi Szlagorowi, na listę strzelców wpisał się także Marcel Rogala. – Nie pierwszy raz przy dobrym wyniku przestaliśmy grać. Przy prowadzeniu 3:0 straciliśmy głupiego gola. Gramy falami, były wzloty i spadki trzy piętra niżej. Być może jest to związane z ciężkimi treningami. Jak każdy polski zespół mamy problem z atakiem pozycyjnym, nad tym elementem musimy pracować – mówi Edward Wandzel. – Kadra jest praktycznie zamknięta. Zgłosiło się do nas kilku zawodników, ale uczynili to zbyt późno. Ktoś, kto dołączyłby da nas na tym etapie przygotowań miałby duże braki – dodaje.

Soła Kobiernice - Burza Roczyny 4:2 (3:1) Gole dla Soły: Rajda - 2, Rogala, Szlagor Soła: Kamiński (Jończy)- Bączek, Stokłosa, Szlagor, B.Ścieżka, Wrona, J.Ścieżka, Wandzel, Rogala, Rajda, Kurzydło oraz Wróbel, Żurek. Bałys Trener: Wandzel