Od 29 lipca 2015 roku funkcję trenera I zespołu Metalu Skałki Żabnica piastował Adam Śliwa, który na stanowisku zastąpił Zdzisława Kupczaka. W tym czasie drużyna z Żywiecczyzny odnotowała spory progres. Wystarczy spojrzeć na fakt, że w pierwszym sezonie współpracy Skałka zajęła 12. miejsce w "okręgówce", zaś tegoroczne rozgrywki zafiniszowała na 6. lokacie. - Mimo wszystko pozostaje niedosyt, bo mogliśmy być jeszcze nieco wyżej. Jesienią graliśmy bardzo dobrze. Wiosną znacznie gorzej. To pokazało, że bez trenowania nie można osiągać dobrych wyników. Niestety, ale frekwencja na zajęciach duża nie była. Skutki było widać podczas meczów z Maksymilianem Cisiec, LKS-em Leśna czy GLKS-em Wilkowice - powiedział nam na "pożegnanie" trener Śliwa, który podkreślił, że odejście ze Skałki było jego decyzją. 

Nowy trener zespołu z Żabnicy nie jest póki co znany. W kuluarach przewija się kilka nazwisk. Zarówno tych bardziej "uznanych", jak i tych, dla których praca w Skałce mogłaby być szansą na ugruntowanie swojej pozycji na trenerskim rynku.