- Do 20. minuty mecz był wyrównany, choć z lekką przewagą dla Skałki. Ale też taka była nasza taktyka - powiedział na wstępie pomeczowej wypowiedzi Seweryn Kosiec, szkoleniowiec zespołu z Łękawicy, który pokonał wczoraj Skałką Żabnica aż 9:3. - Po upływie tego,czasu, z minuty na minutę przejmowaliśmy coraz to większą kontrolę nad spotkaniem, czego dowodem było zdobycie trzech bramek. Podobnie było po zmianie stron. Dopiero około 70. minuty, po zejściu z boiska pierwszej "11", mecz zrobił się bardziej wyrównany i Skałka wypracowała sobie kilka sytuacji - dodał. 
 
We wczorajszym test-meczu skutecznością błysnął Robert Mrózek, który po trzykroć skierował piłkę do siatki. Dwukrotnie uczynili to natomiast Karol Rozmus oraz Adrian Lejawa. Po jednym trafieniu dorzuciło także dwóch testowanych zawodników. - Cieszy fakt, że miałem dziś do dyspozycji niemalże dwie "11". Zdarzyło się to po raz pierwszy - podsumował Kosiec.