Będący w wybornej formie Tomasz Śleziona ustrzelił hat-tricka, na co przeciwnik z Łękawicy nie znalazł odpowiedzi. – Prawie każdy zespół ma takiego zawodnika w swoich szeregach, pod którego się gra. To bardzo istotny element całej układanki – komentuje wątek snajpera Spójni jej trener Grzegorz Sodzawiczny.

Zebrzydowiczanie po raz drugi w tym sezonie wygrali, co równie pozytywne prezentując futbol na oczekiwanym poziomie. – Szczególnie do 40. minuty graliśmy bardzo fajnie, konstruując ładne dla oka akcje. Było więc to, co kibic lubi najbardziej – przekonuje Sodzawiczny, który dodaje, że jego podopieczni mogli odnieść nawet pokaźniejsze zwycięstwo. – Trudno nie cieszyć się z wygranej, ale przy prowadzeniu choćby 2:0 mogliśmy strzelić kolejne gole przy bardzo dobrych sytuacjach – zaznacza nasz rozmówca.