
Piłka nożna - Piłka nożna kobiet
Sparing wewnętrzny zamiast rywalek
Zmianie uległ plan żywieckiego Mitechu podczas rozpoczętego w niedzielę zgrupowania w Dębicy.
Pierwotnie w poniedziałkowy wieczór żywczanki miały rywalizować sparingowo z miejscowym DAP Dębica, ale do awizowanej potyczki testowej nie doszło. – Przeciwnik nie zdołał zebrać się na mecz i odmówił nam – zaznacza trener Robert Sołtysek.
Swoim podopiecznym szkoleniowiec ekipy z Żywca zaordynował w zastępstwie... sparing, z tym, że mający charakter gry wewnętrznej i składający się z dwóch połów po 35 minut każda. W jednej z drużyn wystąpiły piłkarki nominalnie zaliczane do składu podstawowego, w drugiej zmienniczki oraz utalentowana młodzież Mitechu. Co ciekawe, lepszym okazał się ten drugi z zespołów, dla którego bramkowymi łupami podzieliły się Weronika Smaza, Magdalena Matyja oraz jedna z dwóch przebywających na obozie testowanych zawodniczek. Na listę strzelczyń wpisały się ponadto Katarzyna Wnuk i Patrycja Wiśniewska. – Mam swoje wnioski po tym wewnętrznym meczu, cieszy natomiast, że każda z dziewczyn ambitnie rywalizuje o miejsce w składzie – mówi Sołtysek.
Zgrupowanie w Dębicy od jego rozpoczęcia przebiega intensywnym rytmem. Jeszcze po poniedziałkowym sparingu żywiecki zespół odbył jednostkę treningową w postaci zajęć fitness, premierowym był natomiast trening krótko po przybyciu na miejsce obozu w niedzielę. Dziś szkoleniowiec Mitechu przewidział kolejne zajęcia, w środę i czwartek w godzinach popołudniowych żywczanki rozegrają dwa spotkania sparingowe.
Swoim podopiecznym szkoleniowiec ekipy z Żywca zaordynował w zastępstwie... sparing, z tym, że mający charakter gry wewnętrznej i składający się z dwóch połów po 35 minut każda. W jednej z drużyn wystąpiły piłkarki nominalnie zaliczane do składu podstawowego, w drugiej zmienniczki oraz utalentowana młodzież Mitechu. Co ciekawe, lepszym okazał się ten drugi z zespołów, dla którego bramkowymi łupami podzieliły się Weronika Smaza, Magdalena Matyja oraz jedna z dwóch przebywających na obozie testowanych zawodniczek. Na listę strzelczyń wpisały się ponadto Katarzyna Wnuk i Patrycja Wiśniewska. – Mam swoje wnioski po tym wewnętrznym meczu, cieszy natomiast, że każda z dziewczyn ambitnie rywalizuje o miejsce w składzie – mówi Sołtysek.
Zgrupowanie w Dębicy od jego rozpoczęcia przebiega intensywnym rytmem. Jeszcze po poniedziałkowym sparingu żywiecki zespół odbył jednostkę treningową w postaci zajęć fitness, premierowym był natomiast trening krótko po przybyciu na miejsce obozu w niedzielę. Dziś szkoleniowiec Mitechu przewidział kolejne zajęcia, w środę i czwartek w godzinach popołudniowych żywczanki rozegrają dwa spotkania sparingowe.