Główną bolączką Sokoła była frekwencja na treningach. Drużyna jednak konsolidowała się w trakcie sparingów, których wyniki mogą satysfakcjonować zawodników z Buczkowic, choć ich raptem ... trzy. 2 z nich zakończyły się zwycięstwem buczkowian (7:3 z LKS Pewel Ślemieńska oraz 6:1 z Iskrą Rybarzowice), a 1 remisem (3:3 z Pionierem Pisarzowice). –Frekwencja na treningach była bardzo kiepska. Szczególnie jeśli chodzi o zajęcia na zewnątrz. Mam jednak swój tak zwany "stały elektorat". Sparingi były jedyną szansą, aby zebrać chłopaków, co też może cieszyć. Wyniki ich również mnie zadowalają – stwierdza szkoleniowiec Sokoła Jacek Wiercigroch. 

Wyraźnym wzmocnieniem Sokoła będzie Adam Frydel, który poprzednio reprezentował barwy GLKS-u Wilkowice. – Adam chce się odbudować w naszym zespole po kontuzji. Już zdążył się pokazać z dobrej strony strzelając bramkę w ostatnim sparingu. Bardzo nam się przyda, ponieważ jest to młody, uzdolniony i uniwersalny zawodnik – mówi Wiercigroch.