
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Spotkanie z sentymentem. "Jestem dumny z moich zawodników"
Z bardzo dobrej strony, na tle rywala z wyższej ligi, pokazali się zawodnicy a-klasowego Rotuza Bronów.
Zawodnicy obu ekip w miniony weekend stworzyli ciekawe, wyrównane widowisko. Meczowi towarzyszył również pewien podtekst, gdyż obecny trener Rotuza Bronów niegdyś przywdziewał barwy WSS-u Wisła. – Bardzo się cieszę, że mogliśmy rozegrać tak wartościowy sparing. Drużyna z Wisły jest bardzo bliska mojemu sercu, ponieważ spędziłem w niej dwa wspaniałe lata i super było znów się spotkać z trenerem Tomkiem oraz resztą chłopaków - tylko tym razem po drugiej stronie barykady. Jestem bardzo dumny z moich zawodników, ponieważ każdy z nich zaprezentował się z jak najlepszej strony przeciwko piątej sile Ligi Okregowej Skoczowsko-Żywieckiej. 90 minut zagrane na wysokim poziomie, gdzie staraliśmy się rywalowi dotrzymywać kroku. Bramkę zdobyliśmy po sprytnie rozegranym stałym fragmencie gry i to bardzo cieszy, bo była to inicjatywa samych zawodników – mówi Jakub Kubica.
Ostatecznie wiślanie, po zmianie stron, doprowadzili do wyrównania i potyczka zakończyła się wynikiem 1:1. – Plus za to, że to co robimy na treningach przekładamy na mecz czyli organizację gry w defensywie. Drużyna Wisły miała trochę problemów z nami, aczkolwiek należy wspomnieć, że sędzia nie uznał im dwóch bramek. Wiślanom życzę powodzenia w rundzie wiosennej i będę za nich mocno trzymał kciuki – ocenia Kubica.
Ostatecznie wiślanie, po zmianie stron, doprowadzili do wyrównania i potyczka zakończyła się wynikiem 1:1. – Plus za to, że to co robimy na treningach przekładamy na mecz czyli organizację gry w defensywie. Drużyna Wisły miała trochę problemów z nami, aczkolwiek należy wspomnieć, że sędzia nie uznał im dwóch bramek. Wiślanom życzę powodzenia w rundzie wiosennej i będę za nich mocno trzymał kciuki – ocenia Kubica.