
„Sprawiedliwy wynik”
Poprawnie „Górale” grali w defensywie, przyznać należy jednak, że piłkarze Sandecji zbyt wysoko poprzeczki im nie zawiesili. Mizernie natomiast prezentowali się w ofensywie. Do głosu doszli w samej końcówce, wypracowali sobie dwie sytuacje bramkowe, ale nie wykorzystali żadnej. – Po ostatnim meczu, który graliśmy z Pogonią Siedlce mocno pracowaliśmy nad poprawą organizacji gry w defensywie. Drużyna z Nowego Sącza jest silna, ma groźnych zawodników, zwłaszcza z przodu, takich jak: Korzym, Trochim, Małkowski. Nasza defensywa sprawnie działała, ale zabrakło efektywności z przodu, w ofensywie. Końcówka meczu należała do nas, mieliśmy dwie sytuacje, które decydują o losach spotkań, ale nie zachowaliśmy się w nich dobrze. Uważam, że końcowy wynik meczu jest sprawiedliwy – ocenił mecz Jan Kocian, trener Podbeskidzia. – Zgodzę się z opinią trenera Kociana, że wynik tego spotkania jest sprawiedliwy – dodał odpowiedzialny za grę Sandecji Radosław Mroczkowski.