Strzelali po przerwie
Korzystając z przerwy w rozgrywkach Ekstraklasy piłkarze Podbeskidzia udali się na test-mecz za naszą południową granicę. W konfrontacji ze słowackim rywalem wypadli korzystnie. Przeciwnikiem podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego był MFK Rużomberok. Na zwycięstwo „Górali” zapracowało w dużej mierze dwóch zawodników – Damian Chmiel oraz Sylwester Patejuk. Wspomniany duet po przerwie mocno dał się we znaki defensorom rywala. W 49. minucie Chmiel dograł na głowę Patejuka, który z bliska trafił do celu. Chwilę później gospodarze wyrównali. Na to trafienie bielszczanie odpowiedzieli bardzo szybko, po akcji wyżej wymienionych. Tym razem „Chmielu” otworzył partnerowi drogę do bramki zagraniem z głębi pola. Do dwóch kluczowych podań zawodnik urodzony w Wadowicach dołożył ładnego gola. Ze stoickim spokojem położył na murawie golkipera, po czym skierował futbolówkę do celu.
W sparingu nie wystąpił narzekający na uraz Dariusz Pietrasiak. Szanse zaprezentowania swojej dyspozycji otrzymali m.in. Adam Deja oraz Sebastian Bartlewski.
MFK Rużomberok – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (0:0) 0:1 Patejuk (49') 1:1 Nosek (51') 1:2 Patejuk (55') 1:3 Chmiel (67')
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Konieczny, Stano, Adu Kwame, Sokołowski, Deja, Lenartowski, Malinowski, Bartlewski Korzym II połowa: Pesković – Pazio, Deja, Stano (68' Felsch), Tomasik, Patejuk, Iwański, Sloboda, Chmiel, Cisse, Demjan Trener: Ojrzyński