Sportowo Świt Cięcina zapracował na dalszą grę w PROFI CREDIT Bielskiej Lidze Okręgowej. Wobec zawirowań natury organizacyjne z rywalizacji wycofa się – wszystko na to wskazuje. Swit-Ciecina-Spojnia-Ze-rus Po rundzie jesiennej w Cięcinie nikt z wyniku osiągnięto przez zespół zadowolony być nie mógł. Wszak drużyna uzbierała raptem 13 punktów, co przełożyło się na pozycję tuż nad strefą spadkową. Zdecydowanie lepiej Świt prezentował się wiosną – odniósł 7 zwycięstw, do których dołożył jeden remis. Ligowy byt wywalczył tym samym bez większych problemów kończąc rywalizację na 11. pozycji z 15-punktową przewagą nad strefą spadkową, zarazem Maksymilianem Cisiec.

Po zakończeniu sezonu potwierdziły się informacje krążące w kuluarach. Działacze postanowili wycofać klub z ligowej rywalizacji. Zanosi się zatem na likwidację zespołu seniorów w Cięcinie.

Trener Seweryn Kosiec w poniższej rozmowie odniósł się na naszych łamach do diametralnie różnej postawy zespołu w obu rundach.

Ocena sezonu w wykonaniu własnego zespołu…Generalnie sezon oceniam pozytywnie. Przede wszystkim pierwsze 8-9 spotkań rundy rewanżowej. Wywalczyliśmy wtedy sporo punktów, które zapewniły nam utrzymanie. Początek wiosny mieliśmy dobry, dobrze wyglądaliśmy pod względem kadrowym. Inaczej prezentowaliśmy się jesienią, m.in. ze względu na węższą kadrę. Pojawili się w klubie ludzie, którzy chcieli pomóc Świtowi. Prezesi Metalu Węgierska Górka mieli wpływ na poprawę sytuacji. W pierwszej rundzie męczyliśmy się, graliśmy słabiej. Mieliśmy momentami problemy ze złożeniem jedenastki meczowej. Podsumowując, za nami dwie odmienne rundy, bo, można powiedzieć, grały w nich dwa inne zespoły. seweryn-kosiec-swit-ciecina Zawodnik, który zasłużył na wyróżnienie we własnym zespole, formacja, mocna strona drużyny…Kilka atutów mieliśmy. Środkowa linia grała solidnie, mieliśmy niezły środek pomocy. Stabilnie prezentowała się defensywa, w której prym wiódł Szymon Szumlas. Grał przede wszystkim równo, na swoim poziomie.

Niespodzianka i rozczarowanie w odniesieniu do całej ligi…Pozytywnie zaskoczył mnie czechowicki MKRS. Na pewno nie tylko ja tak oceniam postawę tej drużyny, która ma za sobą dwie różne rundy. Trenerowi Biskupowi pomimo słabego początku pozwolono spokojnie pracować. Uczmy się cierpliwości na tym przykładzie. Trzymam kciuki za trenera Biskupa. Soła Kobiernice była w trudnej sytuacji, ale myślałem, że mocniej powalczy. Dla mnie największą negatywną niespodzianką jest jednak postawa Spójni. Zespół z Zebrzydowie miał dobre momenty, ale ligą skończył pod nami. W meczach z moją drużyną beniaminek zaprezentował się solidnie. Sądziłem, że stać go na środek tabeli.

Statystyki i ciekawostki:
  • Bilans: 35 punktów – 11 zwycięstw, 2 remisy, 17 porażek
  • Bilans dom/wyjazd: 20 punktów – 6 zwycięstwa, 2 remisy, 7 porażek/15 punktów – 5 zwycięstw, 0 remisów, 10 porażek
  • Bilans jesień/wiosna: 13 punktów – 4 zwycięstwa, 1 remisy, 10 porażek/22 punkty – 7 zwycięstw, 1 remis, 7 porażek
  • Bilans bramkowy: 37:62 – bilans dom/wyjazd: 24:30/13:32
  • Najlepszy strzelec: Marcin Kozioł (10 goli)
  • Najwyższe zwycięstwo: 5:1 z Maksymilianem Cisiec (dom), 4:0 z Sołą Kobiernice (dom)
  • Najwyższa porażka: 0:6 z WSS Wisła (wyjazd)Foto: Rafał Rusek