Historia lubi się powtarzać? O prawdziwości tego powiedzenia pod Dębowcem przekonano się dotkliwie. Była połowa października 2022 roku, gdy Jan Zimmerman – nominalnie reżyser gry BBTS-u – porozumiał się z bielskim klubem w kwestii przedwczesnego jego opuszczenia. Powód? Propozycja z włoskiego Vero Volley Monza, z której reprezentant Niemiec postanowił skorzystać za zgodą włodarzy beniaminka PlusLigi. – Jestem tą sytuacją mocno rozczarowany. Jeżeli zawodnik wprost pokazuje, że jeżeli nie puszczę go do innego klubu, to zniszczę mu karierę, to nie ma sensu na siłę kogoś takiego trzymać. Nawet przy podpisanym kontrakcie z niewolnika żadnego dobrego pracownika nie będzie. Potrzebujemy ludzi, którzy dadzą całe serce i będą walczyć – komentował niespodziewany transfer na naszych łamach prezes BBTS-u Mirosław Krysta.
 


Bielska drużyna nie pozostała długo z istotnym ubytkiem na newralgicznej pozycji. Mało tego – do Radosława Gila dołączył nie byle kto, bo eks-reprezentant Francji Pierre Pujol, swego czasu uznawany za jednego z najlepszych zawodników na świecie w kwestii rozegrania. Po raptem 13 spotkaniach na krajowych parkietach w barwach outsidera PlusLigi, równie sensacyjnie z klubem się pożegnał. Kontrakt z doświadczonym siatkarzem został rozwiązany za porozumieniem stron i przestał obowiązywać dokładnie z dniem 7 stycznia 2023 r.

Odejście Pujola – wedle medialnych doniesień łączonego w perspektywie najbliższej przyszłości z klubem z... Rumunii – to oczywisty cios dla BBTS-u. Cała sytuacja wzbudziła niemałe poruszenie w środowisku siatkarskim i mocne komentarze ze strony bielskich kibiców. Ich zespół zamyka wszak ligową tabelę i z każdą kolejką ma coraz mniejsze szanse na pozostanie w elicie. Francuz wywarł tymczasem na jego postawę podczas krótkiego pobytu o tyle pozytywny wpływ, że kilka ostatnich meczów przyniosło nie tylko lepszą grę, ale i punktowe łupy w konfrontacjach ze Skrą Bełchatów i Cerradem Eneą Czarnymi Radom. Najbliższa potyczka bielszczan to arcytrudny wyjazd do Jastrzębia, zaplanowany na niedzielę 15 stycznia.