Kilka wyjątkowo ciekawych spotkań znajduje się w programie 11. kolejki PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej. Zapowiedzi poszczególnych mecz, wraz z próbą wskazania rozstrzygnięć, podjął się Mirosław Szymura, szkoleniowiec niepokonanego lidera ze Skoczowa.

Szymura Miroslaw Beskid rusek W Chybiu mecz, w którym trudno wskazać faworyta. Cukrownik wyżej notowany w tabeli, ale Soła ostatnio, choć jest „czerwoną latarnią” ligi, zbiera dosyć pochlebne opinie. Z Kuźnią przegrała pechowo. Stać gości na remis i taki wynik typuję.

Nie ukrywam, że mocno meczem w Bestwinie jestem zainteresowany. Wisła bardzo silna z przodu, bezkompromisowa w tym sezonie. O zespole z Bestwiny mówi się, że przeżywa jakiś kryzys. Jestem w stałym kontakcie z trenerem Sławkiem Szymalą. Wygląda to tak, że z nami Bestwina przegrała pechowo, bo w przekroju całego spotkania nie była słabsza. Także wynik z Pasjonatem zamazuje obraz, bo na początku goście powinni strzelić gola i wtedy ułożyłby się zapewne inaczej ten mecz. Teraz będą chcieli piłkarze z Bestwiny pokazać charakter. Liczę, że tak się stanie i sprawią niespodziankę. Podział punktów nie byłby zaskoczeniem.

Derby Żywiecczyzny pomiędzy Koszarawą i Świtem. Tej drugiej drużyny nie widziałem, a Koszarawa wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Losy wyniku ważyły się przecież do ostatnich sekund. I choć byliśmy lepsi, to rywal z młodymi zawodnikami w składzie ambitnie walczył. U siebie, na sportowej złości, może sobie poradzić.

Ciężko o faworyta w przypadku starcia Spójni z Góralem. Goście najbliższej potyczki są zespołem czołówki, Spójnia jest zdecydowanie niżej i można byłoby stwierdzić na tej podstawie, że żywczanie wyjadą z kompletem punktów. Ale z racji własnego boiska szanse beniaminka wzrastają. Mój typ? Gospodarze wygrają lub padnie remis. Wraca chyba do składu Górala Grzegorz Szymoński, więc może to być dodatkowy atut, który pomoże w tej rywalizacji.

Pruchna gra bardzo nierówno w tym sezonie, ale to zespół solidny. Na własnym boisku zawsze groźny. Skałka z kolei uważana jest za jedną z rewelacji rozgrywek, nam też odebrała punkty. Mimo wszystko stawiam na zwycięstwo gospodarzy.

Konfrontacja w Ciścu ma jednego faworyta. Z całym szacunkiem dla Maksymiliana, ale jest w tak dużym „dołku”, że czeka go heroiczny bój o utrzymanie. Pasjonat to mocny zespół z doświadczonymi zawodnikami w składzie, którzy potrafią zrobić różnicę. Spokojnie ekipa z Dankowic powinna wygrać.

Jestem ciekaw, co wydarzy się w Leśnej. Kuźnia bezpośrednio rywalizuje z nami. U beniaminka nie gra się łatwo, sami o tym przekonaliśmy się. Cechuje gospodarzy ambicja, waleczność. Mimo że prowadziliśmy 2:0, 3:0, a rywal grał w osłabieniu, to absolutnie nie próbował murować bramki. Cały czas odważnie dążył do zdobycia gola honorowego i to im się udało. Ten zespół jest dla mnie małą niespodzianką rozgrywek, bo punktuje bardzo regularnie. A Kuźnia? Zwycięstwo w Kobiernicach nie przyszło jej łatwo. Zobaczymy, jak sobie poradzi w Leśnej. Powiem tak – goście faworytem, ale można się spodziewać jakiegoś zaskoczenia.

Mecz w Czechowicach budzi we mnie z kilku względów duże emocje. Cóż, rola faworyta i lidera nie jest łatwa, bo oczekuje się określonej postawy i wyników. Tabela pokazuje, że dzieli nas sporo miejsc od MRKS-u. Jednak jestem bardzo ostrożny w swoich prognozach. Czeka nas trudne spotkanie, bo przeciwnik lepiej gra niż wskazuje na to miejsce w tabeli. Tak, jak nam szczęście dopisuje, tak MRKS przegrywa czasem kuriozalnie. Ale w końcu „odpali”. Oby nie w meczu przeciwko nam. Jak każdy zespół mamy swoje problemy kadrowe z kontuzjami, ale musimy sobie radzić. Jedziemy po zwycięstwo, do spotkania przystępujemy z pokorą i szacunkiem do gospodarzy.

Program 11. kolejki:

17.10.2015 r. (sobota), g. 15:00 Cukrownik Chybie – Soła Kobiernice LKS Bestwina – WSS Wisła w Wiśle Koszarawa Żywiec – Świt Cięcina Spójnia Zebrzydowice – Góral Żywiec

18.10.2015 r. (niedziela), g. 15:00 MRKS Czechowice-Dziedzice – Beskid Skoczów LKS '99 Pruchna – Metal Skałka Żabnica Maksymilian Cisiec – Pasjonat Dankowice LKS Leśna – Kuźnia Ustroń