– Spodziewam się ciekawego meczu przy Startowej, bo pierwsza drużyna Rekordu w weekend nie gra, więc „dwójka” powinna być wzmocniona. Góral gra fajną dla oka piłkę, ale z racji meczu w Bielsku-Białej stawiam na zwycięstwo Rekordu, choć do myślenia daje również wynik środowego meczu bielszczan z Błyskawicą.

Cukrownik i Orzeł mają swoje problemy od początku sezonu. Z całym szacunkiem i sentymentem dla drużyny z Chybia, mimo wszystko to rywal jest mocniejszy. Obstawiam rezultat w okolicach remisu, ale jednak bliżej zwycięstwa będą goście z Łękawicy.

„Jedynka” w meczu w Drogomyślu. Dużo pochlebnych opinii słyszałem o Spójni, ale ostatnio ma ten zespół jakieś problemy. Błyskawicy zwycięstwo z tak mocnym Rekordem na pewno dało podbudowanie mentalne i dodatkową motywację. U siebie drogomyślanie powinni sobie poradzić.

W dwie strony jestem rozdarty, jeśli mówimy o meczu w Wiśle. Przyjaźnię się z trenerem ekipy z Bestwiny od lat, a Wisła to sentyment przez wzgląd na pracę tam. Robi ten zespół postępy, idzie do przodu i życzę mu wszystkiego dobrego kibicując, ale na przyjezdnych będzie to za mało. Jednocześnie jestem przekonany, że młodzież wiślańska podejmie walkę tak, jak z nami. Faworytem goście, a sam mecz ciekawy, bo gospodarze będą chcieli grać odważnie i walecznie.

Ciężko wytypować faworyta w Dankowicach. I Pasjonat, i Koszarawa mają potencjał. Zaczyna Koszarawa funkcjonować coraz lepiej, wygrać jednak będzie jej trudno. Matematycznie wskazałbym tu remis.

W konfrontacji z udziałem lidera może dojść do „rzezi niewiniątek”. Życzę drużynie z Pruchnej, aby dotrwała do końca, bo Beskid piłkę z głowy wybić jej może przy tak mocnym składzie. Lider z outsiderem więc wynik oczywisty, w dodatku mecz w Skoczowie. Rezultat będzie wysoki.

Spotkanie beniaminków też ciekawe. Zespoły z Rajczy i Bestwinki już trochę zdążyły namieszać i absolutnie nie dołują, jak niektórzy przewidywali. Trzeba przyznać, że zwłaszcza Soła się pokazała remisując z Beskidem. Faworyt to gospodarze meczu, bo słyszymy co rusz, jak „gorący” to teren. Przy podobnym potencjale może to przeważyć.

W Jaworzu dużo się podziało i ciężko o tym mówić bez emocji. Skończył pracę mój przyjaciel z piaskownicy Tomek Duleba, z którym pracowałem w Rekordzie. Rozmawialiśmy o tym, dlaczego Czarni tak potracili punkty, mimo że rozgrywali dobre mecze. Nie układa się tej drużynie trochę pechowo, stąd zmiana trenera i na stanowisku kolejny człowiek, z którym dobrze mi się pracowało w czasach Rekordu na poziomie Śląskiej Ligi Juniorów. Niewiele ta zmiana na razie dała, Czarni mieli jednak trudne mecze. Teraz taki idealny na przełamanie dla trenera, a przede wszystkim dla zespołu. Z sympatią na Czarnych patrzę, bo fajnie się tam pracuje, ludziom wokół klubu zależy. To drużyna na wyższe miejsce. Sądzę, że goście wygrają pewnie, choć jakieś obawy są uzasadnione, bo ekipa z Kończyc Małych też punkty gdzieś chce zdobywać.

Oklepane jest powiedzenie, że w każdym meczu gra się o zwycięstwo i teraz nie jest inaczej. Oceniając trochę „z boku” to spotkają się drużyny o zbliżonym potencjale, drużyny, z którymi rywale ligowi się liczą z racji ilości zdobytych punktów i miejsc w tabeli. Po stronie Tempa będzie atut boiska, dla nas to znów przejście na trawę, co czasem nie jest łatwe. To w Puńcowie w dodatku jest jednym z większych, ale dobre do gry w piłkę. Mam nadzieję na mecz, który zadowoli kibiców poziomem piłkarskim i w przeciwieństwie do potyczki w Dankowicach nie prześpimy fragmentu spotkania. Mamy kadrowe problemy, ale chyba jak każdy zespół przy tak wymagającej i długiej lidze.


Program 12. kolejki:

13.10.2018 r. (sobota), g. 16:00
Rekord II Bielsko-Biała – Góral Żywiec (g. 15:00)
Cukrownik Chybie – Orzeł Łękawica
Tempo Puńców – BKS Stal Bielsko-Biała
Błyskawica Drogomyśl – Spójnia Zebrzydowice
WSS Wisła w Wiśle – LKS Bestwina
Pasjonat Dankowice – Koszarawa Żywiec
Beskid Skoczów – LKS '99 Pruchna

14.10.2018 r. (niedziela), g. 15:00
Soła Rajcza – KS Bestwinka
LKS Kończyce Małe – Czarni Jaworze