Różnica wyraźna
Po jedno z najbardziej spektakularnych zwycięstw sięgnęli w inauguracyjnej kolejce piłkarze Olzy Pogwizdów, którzy na własnym boisku rozgromili 4:0 ekipę z Ochab. Zespół, który poprzedni sezon skończył na a-klasowym podium w niczym nie przypominał dobrze rozumiejącej się i mocnej piłkarsko „kapeli”. – Nie mieliśmy żadnych problemów z odniesieniem wygranej. Gdybyśmy strzelili jeszcze kilka goli rywal nie mógłby mieć do nikogo pretensji – skwitował szkoleniowiec gospodarzy Dariusz Kłoda, przywołując choćby 2 (!) zmarnowane rzuty karne przez jego podopiecznych. Jednego zaniechał Sebastian Szeląg, drugiego zaś Marek Przyszlakowski, który zrehabilitował się z kolei „dwupakiem”.

Różnicą 4 goli – w stosunku bramkowym 5:1 – swoich przeciwników z Brennej i Dębowca pokonały ekipy LKS-u Kończyce Małe i beniaminka Orła Zabłocie. To one wraz z pogwizdowianami przewodzą zatem stawce ligowej tuż po premierze.

Zwycięstwa spodziewane
Typowany przez wielu na jednego z murowanych kandydatów do mistrzostwa zespół rezerw Beskidu Skoczów pokonał na inaugurację również silną Błyskawicę Kończyce Wielkie. Trudno jednak o inne rozstrzygnięcie, gdy w barwach przyjezdnych pojawili się w sobotę znani z boisk IV-ligowych, m.in. Michał Grześ, Krzysztof Surawski, Łukasz Zaremski, czy Kamil Janik. Sprawdziły się tym samym przedmeczowe rozważania trener Błyskawicy Pawła Juchniewicza, który mówił nam: – Jeśli rywal przyjedzie wzmocniony zawodnikami z IV ligi, to o niespodziankę ciężko będzie się pokusić.

Inny z zespołów wymienianych wśród faworytów – beniaminek Piast Cieszyn – z trudem, ale przedłużył imponującą serię zwycięstw, ciągnącą się z sezonu ubiegłego. Podopieczni Marka Bakuna wygrali 2:1, choć to Strażak Pielgrzymowice objął w tym meczu prowadzenie. Ostatnie dwa kwadranse gry to bramki Kamila Gabrysia i Jarosława Bujoka na wagę pełnej puli dla cieszynian.

– Piast, „dwójka” Beskidu i Błyskawica to moim zdaniem faworyci ligi. Nie wyobrażam sobie raczej, aby ktoś inny włączył się do walki o awans – klaruje nam Kłoda.

Hat-tricki dwa
Kamil Machej z LKS-u Kończyce Małe i Maciej Szurman z Orła Zabłocie usadowili się tymczasem na topie zestawienia strzelców. Obaj w weekend fetowali własne łupy po trzykroć. Zawstydzili tym samym choćby ofensywnych piłkarzy Sportkontaktu Goleszów, którzy w najbardziej niespodziewanym rozstrzygnięciu kolejki uległ Zrywowi Bąków 0:1 na własnym „śmieciach”.

Wyniki 1. kolejki:
Sportkontakt Goleszów – Zryw Bąków 0:1 (0:1)
Piast 1909 Cieszyn – Strażak Pielgrzymowice 2:1 (0:0)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Beskid II Skoczów 0:3 (0:1)
Beskid Brenna – LKS Kończyce Małe 1:5 (1:2)
Olza Pogwizdów – LKS '96 Ochaby 4:0 (2:0)
Orzeł Zabłocie – Strażak Dębowiec 5:1 (4:1)
Wisła Strumień – Morcinek Kaczyce 3:1 (2:1)