
Piłka nożna - A-klasa
Test wielkiego faworyta na inaugurację
– Mamy świadomość klasy rywala, ale jedziemy się postawić – mówi naszemu portalowi Grzegorz Sodzawiczny, szkoleniowiec LKS-u '96 Ochaby, który w bodaj najciekawszym meczu premiery sezonu w skoczowskiej A-klasie sprawdzi w Puńcowie głównego pretendenta do mistrzostwa.
Sobotnia konfrontacja w Puńcowie wywołuje spore emocje. Zagrają tu dwa zespoły, które w sezonie poprzednim należały do czołowych sił na poziomie a-klasowym. O miejscowym Tempie mówi się wszem i wobec wyraźnie – to główny, o ile nie jedyny kandydat do tytułu. – I pewnie sporo w tym prawdy. Docierają do nas informacje o sile przeciwnika, który w sparingach potrafił równorzędnie rywalizować z zespołami z „okręgówki” – klaruje trener ekipy z Ochab. – Ale to trochę tak, że Tempo musi, a my... możemy. Nam żadna presja nie będzie ciążyć, zwyczajnie więc jedziemy się postawić. Szanujemy rywala, ale strachu absolutnie nie odczuwamy. A poza tym inauguracja zawsze rządzi się swoimi prawami. Jedziemy więc po punkty – optymistycznie zakłada Grzegorz Sodzawiczny.
Przyszły mistrz?
Tempo latem wzmocniło i tak już bardzo solidną kadrę. Dołączyli do niej zawodnicy z przeszłością powyżej A-klasy, jak Daniel Flejszman (Beskid Skoczów), czy Arkadiusz Szlajss (Kuźnia Ustroń). Roli faworyta w Puńcowie wcale nie zaprzeczają. – Nie ukrywam, że chcemy walczyć o awans i taki stawiamy sobie cel. Jesteśmy na to przygotowani tak sportowo, jak i organizacyjnie – mówił nam w trakcie letnich przygotowań opiekun puńcowian Sławomir Machej.
Też mocniejsi
Dla przeciwwagi wspomnijmy, że nieco innego kalibru „posiłki” stały się faktem w Ochabach. Tu postarano się o młodzieżowca Daniela Orawskiego z Wyzwolenia Simoradz oraz Mateusza Hejnowicza, znanego z występów w „dwójce” skoczowskiego Beskidu. – Budujemy już któryś sezon z rzędu coś z niczego. W minionych rozgrywkach mieliśmy swoje kłopoty. Organizacyjnie może jesteśmy nawet „w ogonie” ligi, ale kto biednemu zabroni walczyć z potentatami o punkty? – stwierdza trener Sodzawiczny.
Premiera ciekawa i zagadkowa
Czego oczekujemy po premierowej serii gier w rundzie jesiennej? – To duża niewiadoma. Nikt nie co się wydarzy, bo każdy chce rozpocząć sezon od zdobycia punktów. Bez Błyskawicy i Piasta ta liga w istocie wydaje się słabsza, ale są drużyny, które będą chciały namieszać, jak choćby Wisła Strumień. My? Stawiamy znak zapytania, bo marzy się nam podium, ale czas to pokaże – dopowiada szkoleniowiec LKS-u '96.
Zdaniem Sodzawicznego wyjątkowe emocje na inaugurację towarzyszą również derbom Kończyc Wielkich z Małymi. – Ci pierwsi wyglądają naprawdę nieźle kadrowo, skoro zgłosili drugi zespół do rozgrywek. Ale LKS Kończyce Małe to już solidna marka. Nie podejmę się wytypowania rozstrzygnięcia, natomiast na wszystkie mecze zapraszam gorąco kibiców – podsumowuje trener 5. ekipy skoczowskiej A-klasy w sezonie 2015/2016.
Program 1. kolejki:
6.08.2016 r. (sobota), g. 17:00
Strażak Dębowiec – Beskid II Skoczów
Tempo Puńców – LKS '96 Ochaby
7.08.2016 r. (niedziela), g. 17:00
Beskid Brenna – Wisła Strumień (g. 11:00)
LKS Pogórze – LKS Goleszów (g. 11:00)
Strażak Pielgrzymowice – Zryw Bąków
Błyskawica Kończyce Wielkie – LKS Kończyce Małe
Olza Pogwizdów – Morcinek Kaczyce
Przyszły mistrz?
Tempo latem wzmocniło i tak już bardzo solidną kadrę. Dołączyli do niej zawodnicy z przeszłością powyżej A-klasy, jak Daniel Flejszman (Beskid Skoczów), czy Arkadiusz Szlajss (Kuźnia Ustroń). Roli faworyta w Puńcowie wcale nie zaprzeczają. – Nie ukrywam, że chcemy walczyć o awans i taki stawiamy sobie cel. Jesteśmy na to przygotowani tak sportowo, jak i organizacyjnie – mówił nam w trakcie letnich przygotowań opiekun puńcowian Sławomir Machej.
Też mocniejsi
Dla przeciwwagi wspomnijmy, że nieco innego kalibru „posiłki” stały się faktem w Ochabach. Tu postarano się o młodzieżowca Daniela Orawskiego z Wyzwolenia Simoradz oraz Mateusza Hejnowicza, znanego z występów w „dwójce” skoczowskiego Beskidu. – Budujemy już któryś sezon z rzędu coś z niczego. W minionych rozgrywkach mieliśmy swoje kłopoty. Organizacyjnie może jesteśmy nawet „w ogonie” ligi, ale kto biednemu zabroni walczyć z potentatami o punkty? – stwierdza trener Sodzawiczny.
Premiera ciekawa i zagadkowa
Czego oczekujemy po premierowej serii gier w rundzie jesiennej? – To duża niewiadoma. Nikt nie co się wydarzy, bo każdy chce rozpocząć sezon od zdobycia punktów. Bez Błyskawicy i Piasta ta liga w istocie wydaje się słabsza, ale są drużyny, które będą chciały namieszać, jak choćby Wisła Strumień. My? Stawiamy znak zapytania, bo marzy się nam podium, ale czas to pokaże – dopowiada szkoleniowiec LKS-u '96.
Zdaniem Sodzawicznego wyjątkowe emocje na inaugurację towarzyszą również derbom Kończyc Wielkich z Małymi. – Ci pierwsi wyglądają naprawdę nieźle kadrowo, skoro zgłosili drugi zespół do rozgrywek. Ale LKS Kończyce Małe to już solidna marka. Nie podejmę się wytypowania rozstrzygnięcia, natomiast na wszystkie mecze zapraszam gorąco kibiców – podsumowuje trener 5. ekipy skoczowskiej A-klasy w sezonie 2015/2016.
Program 1. kolejki:
6.08.2016 r. (sobota), g. 17:00
Strażak Dębowiec – Beskid II Skoczów
Tempo Puńców – LKS '96 Ochaby
7.08.2016 r. (niedziela), g. 17:00
Beskid Brenna – Wisła Strumień (g. 11:00)
LKS Pogórze – LKS Goleszów (g. 11:00)
Strażak Pielgrzymowice – Zryw Bąków
Błyskawica Kończyce Wielkie – LKS Kończyce Małe
Olza Pogwizdów – Morcinek Kaczyce