
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Testowa „piątka” w osłabieniu
Podopieczni trenera Witolda Wawrzyczka nie mieli do tej pory okazji, by sprawdzić się w grach kontrolnych.
Gdy już jednak do sparingowego serialu przystąpili, to uczynili to nad wyraz efektownie, choć skład personalny zespołu z Pruchnej daleki był od optymalnego. – Sporo zawodników nie było obecnych z racji przede wszystkim urlopów – rozpoczyna szkoleniowiec LKS-u '99, który na murawę desygnował zaledwie 10 piłkarzy, w tym nie między słupkami, a polu gry nominalnego... golkipera Mateusza Gaja.
Kadrowe niedostatki nie przeszkodziły reprezentantowi bielskiej „okręgówki” w zaaplikowaniu a-klasowemu Orłowi aż 5 goli. Królem polowania okazał się Michał Chrysteczko, kompletujący w drugiej połowie meczu hat-tricka. Aby sprawiedliwie premierowy sprawdzian piłkarzy z Pruchnej ocenić należy dodać, że gospodarzom sprzyjało szczęście przy uderzeniach zabłocian stemplujących słupek bądź poprzeczkę. – Mimo wszystko był to dobry, wybiegany mecz, choć upalna pogoda wcale gry nie ułatwiała – podkreśla będący na etapie poznawania swojej nowej drużyny trener Witold Wawrzyczek.
Kadrowe niedostatki nie przeszkodziły reprezentantowi bielskiej „okręgówki” w zaaplikowaniu a-klasowemu Orłowi aż 5 goli. Królem polowania okazał się Michał Chrysteczko, kompletujący w drugiej połowie meczu hat-tricka. Aby sprawiedliwie premierowy sprawdzian piłkarzy z Pruchnej ocenić należy dodać, że gospodarzom sprzyjało szczęście przy uderzeniach zabłocian stemplujących słupek bądź poprzeczkę. – Mimo wszystko był to dobry, wybiegany mecz, choć upalna pogoda wcale gry nie ułatwiała – podkreśla będący na etapie poznawania swojej nowej drużyny trener Witold Wawrzyczek.