Nic dziwnego, że wobec okupowania fotela lidera skoczowskiej A-klasy nastroje w Cieszynie podczas trwającej obecnie zimowej pauzy w rozgrywkach są pozytywne. – Jesteśmy rzeczywiście w dobrych humorach i to nie tylko z racji zbliżających się świąt. Twardo stąpamy zarazem po ziemi, bo wiosną wszystko może się wydarzyć – zaznacza trener Piasta Marek Bakun, tonując tym samym entuzjazm wynikający z faktu przewodzenia ligowej rywalizacji.

Czy siła cieszyńskiego lidera na wiosnę, w ślad za oczekiwanym powrotem do „okręgówki”, jeszcze zwiększy się? – Jestem po rozmowach z kilkoma zawodnikami, którzy mogliby wzmocnić zespół. Zakładam, że rewolucji nie będzie, bo z kadry obecnej nie dochodzą do mnie sygnały o potencjalnych ubytkach – klaruje szkoleniowiec cieszyńskich futbolistów.

Po urlopach świąteczno-noworocznych piłkarze z Cieszyna do zajęć powrócą 14 stycznia przyszłego roku. – I wtedy, po wyjściu na pierwszy trening, będziemy mądrzejsi w kwestiach personalnych – kończy Bakun.