
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Transfery na ratunek?
Jeszcze przed zamknięciem transferowego okienka włodarze klubu z Pruchnej dokonali dwóch wzmocnień drużyny.
Już w trakcie letnich przygotowań do sezonu wolę dołączenia do ekipy LKS-u '99 wyraził Dariusz Strączek. Po powrocie z urlopu wszechstronny zawodnik, mogący występować zarówno w linii obrony, jak i pomocy, istotnie został piłkarzem reprezentanta bielskiej „okręgówki”. 36-latek był do niedawna kapitanem LKS-u Baranowice, wcześniej występował m.in. w Płomieniu Połomia, kiedy to ową drużynę prowadził obecny szkoleniowiec zespołu z Pruchnej Witold Wawrzyczek.
Drugi z nabytków to mający ofensywne inklinacje Dariusz Dziadek. 21-letni pomocnik, z powodzeniem grający również jako napastnik, sezon 2018/2019 rozpoczął wprawdzie na poziomie ligi okręgowej, ale w barwach skoczowskiego Beskidu. Tu jednak były piłkarz Błyskawicy Drogomyśl zbyt wielu okazji na grę nie miał, co ma zmienić się w Pruchnej.
Obaj zawodnicy mają dopomóc drużynie trenera Wawrzyczka, aktualnie przedostatniej w tabeli, w utrzymaniu się w lidze. Strączek zaliczył dotąd 180. minut w konfrontacjach z LKS-em Bestwina i BKS-em Stalą. Dziadek w potyczce z Orłem Łękawica przebywał na murawie przez nieco ponad godzinę, pechowo opuszczając boisko z urazem stawu skokowego.
Drugi z nabytków to mający ofensywne inklinacje Dariusz Dziadek. 21-letni pomocnik, z powodzeniem grający również jako napastnik, sezon 2018/2019 rozpoczął wprawdzie na poziomie ligi okręgowej, ale w barwach skoczowskiego Beskidu. Tu jednak były piłkarz Błyskawicy Drogomyśl zbyt wielu okazji na grę nie miał, co ma zmienić się w Pruchnej.
Obaj zawodnicy mają dopomóc drużynie trenera Wawrzyczka, aktualnie przedostatniej w tabeli, w utrzymaniu się w lidze. Strączek zaliczył dotąd 180. minut w konfrontacjach z LKS-em Bestwina i BKS-em Stalą. Dziadek w potyczce z Orłem Łękawica przebywał na murawie przez nieco ponad godzinę, pechowo opuszczając boisko z urazem stawu skokowego.