
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Trener lidera: Faworytem się nie czujemy
Na czele stawki „okręgówki” skoczowsko-żywieckiej zameldował się po inauguracyjnej kolejce zespół z Łękawicy, który potwierdził, że w rozpoczętym sezonie może być istotną siłą.
Sezon piłkarze Orła otwarli w Strumieniu, gdzie mierzyli się z beniaminkiem ligi. – Nie wiedzieliśmy do końca czego się spodziewać, bo nie mieliśmy wiedzy na temat rywala. Po mniej więcej 20. minutach okazało się, że różnica piłkarska na naszą korzyść jest znaczna. Pierwsza połowa była bardzo dobra. Przeprowadziliśmy kilka niezłych akcji, stwarzając sobie sytuacje bramkowe. Po przerwie, gdy wynik był już korzystny dla nas, przydarzyły się momenty rozluźnienia, ale i tak przekonująco wygraliśmy – komentuje sobotnie starcie z Wisłą szkoleniowiec łękawiczan Seweryn Kosiec.
Czy efektowne 7:1 na wyjeździe już teraz stawia Orła w roli jednego z kandydatów do mistrzostwa? – Absolutnie tak nie myślimy. Nie czujemy się faworytem ligi, ale znamy swoją wartość. Spodziewamy się różnych meczów, a weryfikacji będzie można dokonać po pierwszej rundzie rozgrywek. Nie popadamy w nadmierny optymizm, ale zadowolenie po tak udanej inauguracji jest zrozumiałe – podkreśla trener lidera „okręgówki”.
Czy efektowne 7:1 na wyjeździe już teraz stawia Orła w roli jednego z kandydatów do mistrzostwa? – Absolutnie tak nie myślimy. Nie czujemy się faworytem ligi, ale znamy swoją wartość. Spodziewamy się różnych meczów, a weryfikacji będzie można dokonać po pierwszej rundzie rozgrywek. Nie popadamy w nadmierny optymizm, ale zadowolenie po tak udanej inauguracji jest zrozumiałe – podkreśla trener lidera „okręgówki”.