Porażką gospodarzy 0:3 zakończyło się wczorajsze spotkanie Podbeskidzia z Olimpią Grudziądz. "Górale" tym samym zakotwiczyli na 11. miejscu w tabeli I ligi, tracąc do miejsca premiowanego awansem aż 10. "oczek". - To był katastrofalny mecz z naszej strony. 
Przepraszam naszych kibiców, którzy musieli patrzeć na ten mecz. Myślę, że bolą nie tylko oczy, ale także serca. Czuję się tak samo - rozpoczął pomeczową konferencję prasową trener bielszczan Jan Kocian, który nie bał się używać mocnych słów krytyki wobec swojego zespołu. - Prezentowaliśmy się bardzo źle. Wyglądało tak, jakbyśmy mieli połamane nogi. To był wstyd. Nawet zmiany nam nie pomogły. Jest to tragiczne, że w tygodniu piłkarze dobrze się prezentują na treningach, a przychodzi mecz i psychika w ich głowach powoduje, że prezentujemy się tak słabo - dodaje.

Czy w zaistniałej sytuacji, w obliczu słabych wyników zespołu, nieuniknione są kolosalne zmiany w Podbeskidziu? - Sytuacja jest teraz taka, że dojdzie do zmian. Mamy jeszcze jeden mecz, musimy go wygrać, ale zaczniemy budować zespół, bo tak nie możemy się prezentować - podkreślił Jan Kocian.