Nazwisko następcy – zaznaczmy na samym wstępie – nie jest zaskoczeniem. Już w ubiegłym tygodniu awizowaliśmy, że najbliżej do Zebrzydowic jest Grzegorzowi Sodzawicznemu, w ostatnich latach chwalonemu za pracę wykonywaną z piłkarzami LKS-u '96 Ochaby. 39-letni trener przejął więc oficjalnie pieczę nad zespołem, z którym po szczęśliwym utrzymaniu w lidze okręgowej rozstał się po półrocznej przygodzie ze Spójnią Michał Kurzeja.

Jaki cel włodarze zebrzydowickiego klubu wyznaczyli nowemu szkoleniowcowi? – Trudno konkretyzować cel już teraz. Drużyna była blisko spadku z ligi, a wcześniejszy sezon też łatwy dla niej nie był. Spróbujemy więc zbudować coś bardziej solidnego na nadchodzące rozgrywki i będzie to wymagało ciężkiej pracy, bo klubu nie stać na transfery. Tym się jednak nie zrażamy i zabieramy ostro do trenowania – zapowiada optymistycznie trener Sodzawiczny.

Piłkarze z Zebrzydowic na treningu spotkają się już jutro o godzinie 18:00. Zajęcia będą miały charakter otwarty dla potencjalnych nowych twarzy w zespole Spójni. – Każdy zawodnik, który będzie chciał się pokazać jest mile widziany. Wszyscy zaczynają pracę z czystą kartą – klaruje nowy szkoleniowiec.