Przed sezonem 2016/2017 w skoczowskiej A-klasie wszystko zdawało się zmierzać we właściwym kierunku. Morcinka objął Arkadiusz Wrzesiński, który zapowiadał powrót ekipy z Kaczyc do walki o najwyższe laury. Po kilku meczach drogi wspomnianego szkoleniowca i zasłużonego klubu rozeszły się, a po raz trzeci pieczę nad Morcinkiem przejął Zbigniew Janiszewski. Zespołu także nie prowadził długo, wczoraj z klubem rozstał się. – Umówiliśmy się z prezesem na miesiąc pracy i podjęcie wówczas decyzji w zależności od rozwoju sytuacji – mówi doświadczony trener, który klarownie wypowiada się o powodach rezygnacji. – We wtorek na treningu nie było nikogo, wczoraj jeden zawodnik. Tak to niestety wygląda. Z trudem drużyna zbiera się na mecze ligowe. Zwyczajnie nie ma kim grać – dopowiada Janiszewski.

Jak mówi nam były już opiekun piłkarzy Morcinka, wszystko posypało się początkiem września, po konfrontacji w Kończycach Wielkich. Kilku ważnych zawodników z dalszych występów jesienią wykluczyły kontuzje, innym na regularną grę nie pozwalają obowiązki zawodowe. W ostatnich potyczkach ze Zrywem Bąków i LKS-em Goleszów zespół dysponował składem nieznacznie przekraczającym „11” meczową. Jaki będzie dalszy los klubu? Rozważana jest nawet opcja wycofania drużyny z a-klasowych rozgrywek, toteż obsada trenerskiego stołka ostatniego zespołu w ligowej tabeli ma w tym momencie znaczenie drugorzędne...

Duet najsilniejszy
Trener Janiszewski podjął się na koniec pracy z Morcinkiem wskazania tego, kto zostanie mistrzem A-klasy. – Wiele zależy od tego, jak do tematu podejdą w Skoczowie. Bo „dwójka” Beskidu personalnie prezentuje się jako drużyna najsilniejsza. Ale wcale nie musi być tu chęci awansu. Widać ją w Puńcowie i trzeba przyznać, że obecnemu liderowi tylko Tempo może moim zdaniem kroku dotrzymać – uważa nasz rozmówca.

Średnia rzadko spotykana
W nadchodzący weekend rozegranych zostanie 6 meczów o punkty, na inny termin przełożono rywalizację Strażaka Pielgrzymowice z Tempem Puńców. Uwagę kibiców przykuwa postawa zespołu z Ochab, który w ostatnich pięciu potyczkach średnią zdobytych goli wyśrubował do cyfry 5. O podtrzymanie marszu w górę stawki LKS '96 zagra w Brennej, z przeżywającym problemy kadrowe Beskidem. – Z zespołów, które miałem okazję zobaczyć na żywo Ochaby wyglądały najlepiej w lidze – zaznacza Zbigniew Janiszewski.


Program 10. kolejki:

8.10.2016 r. (sobota), g. 15:00
Strażak Dębowiec – Zryw Bąków
Wisła Strumień – LKS Goleszów

9.10.2016 r. (niedziela), g. 15:00
Beskid Brenna – LKS '96 Ochaby (g. 11:00)
LKS Pogórze – Błyskawica Kończyce Wielkie (g. 11:00)
Olza Pogwizdów – LKS Kończyce Małe
Beskid II Skoczów – Morcinek Kaczyce

Strażak Pielgrzymowice – Tempo Puńców (przełożony na 6.11.2016 r.)