Beniaminek bielskiej „okręgówki” przy okazji festynu piłkarskiego w Puńcowie zainaugurował sparingowy serial. Uczynił to w stylu cokolwiek imponującym. Już do przerwy w starciu z niedawnym a-klasowym konkurentem futboliści Tempa urządzili sobie strzelecką kanonadę z dwoma aktorami w roli głównej – Jakubem Legierskim i Alanem Pastuszakiem, którzy szybko zadbali o to, że miejscowi objęli komfortowe prowadzenie 3:0. Kiedy tuż po pauzie rezultat zmienił się na 6:1, goście z Kończyc Wielkich poszli na wymianę ciosów, a to doprowadziło w finalnym rozrachunku do iście hokejowej wygranej Tempa 9:4. Legierski i Pastuszak strzelali w sobotni wieczór po czterokroć, gola kolejnego dołożył jeden z kilku zawodników testowanych.

Z premierowego letniego występu swoich podopiecznych zadowolony był trener Sławomir Machej. – Za nami fajny sparing z wymagającym rywalem. To jednak dopiero pierwszy test, więc nie ma co wyciągać daleko idących wniosków – ocenił szkoleniowiec puńcowian, przyznając, że choć wynik może na to nie wskazywać, to obie drużyny potraktowały mecz z należytą powagą.