Korona Kielce ogłosiła pozyskanie Łukasza Sierpiny. Dla 33-latka jest to powrót do drużyny Scyzoryków, której barwy przywdziewał już w sezonach 2014/2015 i 2015/2016. To właśnie z Kielc następnie trafił do Bielska-Białej. 

Niewykluczone, że w zespole Korony wyląduje także Kamil Biliński, o którego usługi mocno zabiega Paweł Golański - nowy dyrektor sportowy Złocisto-Krwistych. Co prawda najlepszy snajper Podbeskidzia z minionego sezonu, który zakończył się spadkiem z ekstraklasy, ma ważny kontrakt, lecz jego pozostanie przy Rychlińskiego wydaje się wątpliwe. 

 

 

Media spekulują również, że zespół Górali opuści także inny napastnik. Marko Roginić ma prowadzić intensywne negocjacje z Pogonią Szczecin. Górnik Zabrze interesuje się natomiast młodzieżowcami bielskiego teamu - Maksymilianem Sitkiem oraz Dominikiem Frelkiem. Raków Częstochowa, jak informuje portal weszlo.com, sonduje zaś sprowadzenie obrońcy Milana Rundicia. Wątpliwe, aby pod Klimczokiem został ponadto Rafał Janicki, który dzięki dobrym występom w rundzie wiosennej może liczyć na angaż w jednym z klubów PKO Ekstraklasy.

 

Spowita mgłą niepewności jest także przyszłość 12 innych piłkarzy Podbeskidzia. Odejść mogą: Michał Rzuchowski, Filip Modelski, Kornel Osyra, Karol Danielak, David Niepsuj, Jakub Bieroński, Serhij Miakuszko, Peter Wilson, Marco Tulio, Petar Mamić, Desley Ubbink oraz Dmytro Baszlaj.

 

- Przede wszystkim dołożę wszelkich starań, aby w klubie był dyrektor sportowy. Jest niezbędny do budowania drużyny. Chciałbym, aby Podbeskidzie miało długofalowy plan działania i rozwoju. Być może tym dyrektorem będzie Jan Nezmar, ale nic nie jest przesądzone. Rozmowy trwają - mówił przed kilkoma dniami w rozmowie z naszym portalem Bogdan Kłys, prezes Podbeskidzia, zapytany o przyszłość klubu. Całość do przeczytania TUTAJ.