Po meczach z Chemikiem Police oraz Impelem Wrocław czas na potyczkę z PGE Atomem Treflem Sopot. Siatkarki BKS-u Aluprofu Bielsko-Biała w krótkim odstępie czasu zmierzą się w kolejnym kandydatem do medali. bks aluprof Pojedynek z mistrzyniami Polski i liderkami Orlen Ligi z Polic podopiecznym Leszka Rusa kompletnie nie wyszedł. Bielszczanki grały nerwowo i nierówno, dopiero w trzecim secie postawiły się Chemikowi. Tydzień później we Wrocławiu zaprezentowały się zdecydowanie lepiej, zdemolowały rywalki w premierowej odsłonie (zwycięstwo do 14), przegrały mecz po zaciętym tie-braku (23:21). Jak dotąd, to jedyne porażki BKS-u, pozostałe mecze wygrywał za trzy punkty.

W najbliższą sobotę bielski zespół zagra przed własną publicznością, w hali pod Dębowcem, z zespołem z Sopotu. Drużyna prowadzona przez Lorenzo Micelli jest wiceliderem rozgrywek, ma na swoim koncie jedną porażkę, po pięciosetowym pojedynku musiała uznać wyższość Chemika. Pięć pozostałych spotkań rozstrzygała na swoją korzyść.

O sile sopocianek stanowią zawodniczki, których kibicom przedstawiać nie trzeba – Katarzyna Zaroślińska, najlepiej punktująca zawodniczka Orlen Ligi, czy byłe siatkarki BKS-u: Klaudia Kaczorowska, rodowita bielszczanka Anna Kaczmar i Anna Miros (wcześniej Podolec).

BKS Aluprof Bielsko-Biała – PGE Atom Trefl Sopot – 15 listopada, godzina 18:00.