
Piłka nożna - A-klasa
Tylko część meczów, a sporo emocji
W Pierśćcu, Nierodzimiu, Skoczowie i Brennej zgodnie z pierwotnym kalendarzem udało się rozegrać spotkania w ramach 13. kolejki skoczowskiej A-klasy.
Widowisko pełne emocji
Do Pierśćca zespół Iskry udał się w bojowych nastrojach, ale jednocześnie w składzie solidnie przetrzebionym. Trener Tomasz Matuszek do dyspozycji miał ledwie 12 zawodników, w tym duet bramkarzy. – Z Błękitnymi na wyjeździe zawsze gra się ciężko i teraz było nie inaczej. Chłopcy jednak dzielnie walczyli, pokazując swój charakter – opowiada szkoleniowiec ekipy z Iskrzyczyna.
Goście zaskoczyli rywala już w 1. minucie gry, kiedy po strzale Marcina Szymali objęli prowadzenie. Dopiero w ostatniej akcji premierowej połowy Błękitni wyrównali. – Możemy żałować, że nie dowieźliśmy wyniku 1:0 do przerwy. Kto wie, jak wówczas potoczyłyby się losy meczu – zaznacza Matuszek.
Ponownie z przodu przyjezdni znaleźli się w 57. minucie, raz jeszcze w gronie strzelców pojawił się Szymala. Szczelna defensywa Iskry skapitulowała w 85. minucie, gdy główka Szymona Binkowskiego wylądowała w „prostokącie”. Na samym finiszu Kamil Brzózka przeprowadził solowy rajd, ale w kluczowym momencie przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką. Efekt? Podział punktów i status quo w tabeli a-klasowej grupy I.
Nowy lider
W tej samej stawce rozgrywkowej przodownictwo w tabeli objęła powtórnie Victoria Hażlach. To następstwo jej własnego triumfu 3:1 w Nierodzimiu i faktu mniejszej liczby spotkań cieszyńskiego Piasta. – Postawa Victorii od początku sezonu zaskakuje. Mam satysfakcję o tyle, że gra tam kilku moich wychowanków. Po wzmocnieniach dokonanych przed ligą i przy fajnie poukładanej drużynie przez trenera są wyraźne efekty – klaruje nasz rozmówca.
„Dwójka” wśród najlepszych?
Golami w końcówce potyczki po komplet punktów sięgnęły w niedzielę rezerwy Beskidu Skoczów, które teraz z przewagą 3 „oczek” nad Strażakiem Pielgrzymowice plasują się „nad kreską”. – To bardzo ważne zwycięstwo, o czym tabela najlepiej świadczy – dodaje trener Iskry.
W Brennej miejscowy Beskid aż 9:1 rozbił tymczasem ekipę z Rudnika. Solidny ostatnio beniaminek na wstępie meczu zaprzepaścił rzut karny. – I pewnie nie pozostało to bez wpływu na morale drużyny w dalszej części meczu – ocenia Matuszek.
Wyniki 13. kolejki:
Grupa I
Błękitni Pierściec – Iskra Iskrzyczyn 2:2 (1:1)
KS Nierodzim – Victoria Hażlach 1:3 (1:1)
Grupa II
Beskid Brenna – LKS Rudnik 9:1 (5:0)
Beskid II Skoczów – Orzeł Zabłocie 2:0 (0:0)
Do Pierśćca zespół Iskry udał się w bojowych nastrojach, ale jednocześnie w składzie solidnie przetrzebionym. Trener Tomasz Matuszek do dyspozycji miał ledwie 12 zawodników, w tym duet bramkarzy. – Z Błękitnymi na wyjeździe zawsze gra się ciężko i teraz było nie inaczej. Chłopcy jednak dzielnie walczyli, pokazując swój charakter – opowiada szkoleniowiec ekipy z Iskrzyczyna.
Goście zaskoczyli rywala już w 1. minucie gry, kiedy po strzale Marcina Szymali objęli prowadzenie. Dopiero w ostatniej akcji premierowej połowy Błękitni wyrównali. – Możemy żałować, że nie dowieźliśmy wyniku 1:0 do przerwy. Kto wie, jak wówczas potoczyłyby się losy meczu – zaznacza Matuszek.
Ponownie z przodu przyjezdni znaleźli się w 57. minucie, raz jeszcze w gronie strzelców pojawił się Szymala. Szczelna defensywa Iskry skapitulowała w 85. minucie, gdy główka Szymona Binkowskiego wylądowała w „prostokącie”. Na samym finiszu Kamil Brzózka przeprowadził solowy rajd, ale w kluczowym momencie przeniósł futbolówkę ponad poprzeczką. Efekt? Podział punktów i status quo w tabeli a-klasowej grupy I.
Nowy lider
W tej samej stawce rozgrywkowej przodownictwo w tabeli objęła powtórnie Victoria Hażlach. To następstwo jej własnego triumfu 3:1 w Nierodzimiu i faktu mniejszej liczby spotkań cieszyńskiego Piasta. – Postawa Victorii od początku sezonu zaskakuje. Mam satysfakcję o tyle, że gra tam kilku moich wychowanków. Po wzmocnieniach dokonanych przed ligą i przy fajnie poukładanej drużynie przez trenera są wyraźne efekty – klaruje nasz rozmówca.
„Dwójka” wśród najlepszych?
Golami w końcówce potyczki po komplet punktów sięgnęły w niedzielę rezerwy Beskidu Skoczów, które teraz z przewagą 3 „oczek” nad Strażakiem Pielgrzymowice plasują się „nad kreską”. – To bardzo ważne zwycięstwo, o czym tabela najlepiej świadczy – dodaje trener Iskry.
W Brennej miejscowy Beskid aż 9:1 rozbił tymczasem ekipę z Rudnika. Solidny ostatnio beniaminek na wstępie meczu zaprzepaścił rzut karny. – I pewnie nie pozostało to bez wpływu na morale drużyny w dalszej części meczu – ocenia Matuszek.
Wyniki 13. kolejki:
Grupa I
Błękitni Pierściec – Iskra Iskrzyczyn 2:2 (1:1)
KS Nierodzim – Victoria Hażlach 1:3 (1:1)
Grupa II
Beskid Brenna – LKS Rudnik 9:1 (5:0)
Beskid II Skoczów – Orzeł Zabłocie 2:0 (0:0)