Tylko początek niepomyślny
BKS Aluprof PROFI CREDIT pojedynek w Ostrowcu Świętokrzyskim rozpoczął od przegranego seta. W kolejnych udowodnił swoją wyższość.
Niepowodzenie drużyny z Bielska-Białej w premierowym secie, przegrała pierwszego seta w tym roku, wynikało m.in. ze słabej postawy w ataku. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza zdobyły wykorzystując ten element 8 punktów, rywalki 15. Mimo to do stanu 21:20 kibice mecz oglądali z wypiekami na twarzach. Roksana Brzóska zdobyła w końcówce decydujące punkty.
W dalszej fazie pojedynku bielszczanki były skuteczniejsze w ataku, w drugiej i czwartej partii zdecydowanie poprawiły także grę blokiem, w trzeciej zdobyły pięć punktów bezpośrednio z zagrywki. Podsumowując, słabszy początek spotkania wpłyną na drużynę pozytywnie.
Drugiego seta BKS rozpoczął od prowadzenia 4:1. Gospodynie doprowadziły do stanu 8:8, ale niebawem przegrywał 12:17. Po raz drugi nie potrafiły odrobić strat. Trzeci set to zdecydowana dominacja faworyta i zwycięstwo do 13. W ostatnim siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego nadal grały nerwowo, przegrywały 3:11, 11:23. W końcówce pewne swego przyjezdne nieco spuściły z tonu, dzięki czemu KSZO zdobyło osiem punktów. Ostatecznie bielski zespół dołożył upragnione dwa.
Kto w największym stopniu do wygranej przyłożył się? Zespół. Bo Emilia Mucha punktów zdobyła 14, Nikola Radosova 13, a Natalia Bamber-Laskowska i Aleksandra Trojan po 13.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – BKS Aluprof PROFI CREDIT Bielsko-Biała 1:3 (25:22, 21:25, 13:25, 19:25)
BKS: Horka, Trojan, Radosova, Moskwa, Mucha, Castiglione, Wojtowicz (libero) oraz Pasznik, Strózik, Bamber-Laskowska, Łyszkiewicz Trener: Wiktorowicz