U siebie nie przegrywają
Solidnie zaprezentował się na przestrzeni minionej już rundy beniaminek bielskiej A-klasy, Zapora Porąbka. Drużyna ta była niepokonana w ostatnich miesiącach na własnym boisku.
Ekipa z Porąbki po awansie do A-klasy pokazała się z dobrej strony. 8. miejsce i 17. zdobytych punktów sprawia, że Zapora może myśleć cały czas realnie o "zaatakowanie" najlepszej piątki w "Serie A". - Rundę jako beniaminek A-klasy możemy zaliczyć do udanych. Myślę, że powinniśmy mieć z 5 może 6 punktów więcej, bo były mecze, gdzie prowadziliśmy grę, wygrywaliśmy, a w końcówce straciliśmy bramki bądź nie wykorzystaliśmy rzutów karnych i musieliśmy podzielić się punktami. Drużyna jednak cały czas robi postęp i chciałbym zakończyć sezon w pierwszej piątce A klasy - powiedział na łamach klubowej strony trener drużyny, Marcin Gilek.
To, co rzuca się w oczy jeśli chodzi o beniaminka, to fakt, iż w rundzie nie przegrał żadnego spotkania w roli gospodarza. W 7. meczach u siebie Zapora zanotowała 4 zwycięstwa i 3 remisy. Najlepszym strzelcem zespołu z Porąbki jest Marek Micherda, który 9 razy wpisywał się na listę strzelców.
- Chciałbym wyróżnić całą drużynę. Ostanie 5 meczów zagraliśmy na wysokim poziomie. Taki zespół chce widzieć w każdym meczu: zdeterminowany, walczący o każdą piłkę, inteligentny i dobrze ustawiony - dodaje szkoleniowiec beniaminka z Porąbki.