Mecz bardzo dobrze ułożył się dla drużyny z Łękawicy. Już w pierwszych minutach do siatki rywala trafił nowy nabytek Orła Piotr Trzop, który głową posłał piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po kwadransie gry było 2:0, a przewaga beniaminka "okręgówki" nie słabła. Młodzi zawodnicy Rekordu w pierwszej połowie zadali tylko jeden cios zespołowi z AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej, która zakończyła się znaczącym prowadzeniem Orła 5:1.  

Po zmianie stron ofensywa zespołu z Łękawicy "uspokoiła się". Podopieczni Seweryna Kośca postawili na grę piłką z wykorzystaniem skrzydeł, co również mogło się podobać Odważniej w ofensywie i pewniej w defensywie z kolei grała "dwójka" Rekordu, która po rykoszecie z rzutu wolnego zdobyła drugą bramkę. Było to rzecz jasna za mało na rozpędzony zespół Orła. Wynik spotkania precyzyjnym strzałem z rzutu karnego ustalił testowany zawodnik. – Pomimo trudnych warunków zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Był to pożyteczny sparing, choć myślałem, że rywal sprawi nam więcej problemów – ocenił trener Kosiec.