W sobotę Podhalanka wygrała z Magórką Czernichów 9:2. Do tego wyniku walnie przyczynił się Bartosz Sala, autor 5 goli. - Cieszę się, że udało mi się strzelić tyle bramek, choć miałem jeszcze dwie okazje. Zagraliśmy z zespołem, który długo nie mógł się skompletować, ale myślę, że się rozkręcą. My także dopiero się docieramy, a ja sam wkomponowuje w zespół. Potrzebujemy trochę czasu, a będzie jeszcze lepiej. Mam nadzieję, że z moją skutecznością także - powiedział w rozmowie z naszym portalem nowy zawodnik klub z Milówki. Były snajper Koszarawy Żywiec po debiucie jasno nakreślił również plany swojego zespołu na ten sezon. - Chcemy powalczyć o awans, ale wiemy, że nie będzie to łatwe. Bory Pietrzykowice i Soła Rajcza mają podobne cele, a to silne drużyny. Zobaczymy co czas pokaże - dodał 26-latek. 

Co ciekawe, Sala nie był jedynym zawodnikiem, który w miniony weekend pięciokrotnie pokonał a-klasowego bramkarza. Tym samym sukcesem pochwalić może się debiutujący - z tym, że w Maksymilianie Cisiec - Marcin Marciniak. Były snajper m.in. Soły Żywiec okazał się zmorą golkipera Skrzycznego Lipowa.