W derbach bez przełamania, ale z progresem
Pod znakiem derbowych starć upłynęła 10. kolejka w bielskiej A-klasie. Przełom zmierzył się z KS-em Bestwinka a Wilamowiczanka podejmowała Pionier Pisarzowice. Inne potyczki jednak nie zawiodły jeśli chodzi o poziom emocji.
Derbowa lekcja
W miniony weekend rozegrano 10. kolejkę w bielskiej A-klasie, a dużo emocji przyniosły derby pomiędzy KS-em Bestwinka a Przełomem Kaniów. Wynik 4:0 może sugerować jednostronne spotkanie, jednak goście z Kaniowa pokazali wyraźny progres i walczyli dzielnie, szczególnie w pierwszej połowie. Przełom miał swoje okazje, ale to gospodarze okazali się skuteczniejsi. Po przerwie przewaga gospodarzy była już bardziej wyraźna, a KS Bestwinka finalnie wygrała 4:0, dzięki czemu umacnia się w czołówce tabeli, pozostając w walce o awans.
- Bardzo mocno przygotowywaliśmy się na ten mecz. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, mieliśmy swoje sytuacje. Mamy jednak problem z ich finalizacją i to jest widoczne w naszym bilansie bramkowym. Brakuje nam "9". KS Bestwinka to jednak zgrany zespół i wykorzystał nasze błędy - mówi nowy trener Przełomu, Sebastian Komraus.
Hit dla lidera
W innym spotkaniu LKS Ligota wygrała 3:1 z Zamkiem Grodziec, choć do przerwy wynik był remisowy. Dzięki temu zwycięstwu LKS Ligota zdobywa cenne trzy punkty, utrzymując się na 2. miejscu w tabeli. Lider, GLKS II Nacomi Wilkowice, podtrzymuje natomiast swoją świetną formę, wygrywając 2:0 z Orłem Kozy. Bramki Wiktora Matlaka i Piotra Wrony dały gospodarzom pewne zwycięstwo, co pozwoliło im utrzymać pierwszą pozycję w tabeli z dorobkiem 20 punktów, równocześnie pokazując, że wciąż pozostają niepokonani w tym sezonie.
- Orzeł jest bardzo fajną drużyną, budowaną na zawodnikach, którzy mieszkają w Kozach lub w okolicy. Liczyłem, że mogą pokusić się o wygraną z liderem - mówi szkoleniowiec ekipy z Kaniowa.
Kolejne derby i emocje do końca
Wilamowiczanka Wilamowice pokonała w derbowym starciu Pioniera Pisarzowice 4:0. Głównym bohaterem meczu był Kacper Czylok, który zdobył hat-tricka, prowadząc swoją drużynę do pewnego zwycięstwa. Gospodarze dominowali od początku spotkania, a wynik mógł być jeszcze wyższy. Dzięki temu Wilamowiczanka zbliża się do czołówki tabeli, mając na swoim koncie 17 punktów. - Nie spodziewałem się aż tak wysokiego rezultatu. Byłem pewien, że Pionier postawi się Wilamowiczance. Beniaminek pokazuje jednak, że jest "na fali" - zauważa Komraus.
W meczu Zapory Porąbka z LKS Czańcem emocje sięgały zenitu do ostatnich sekund. Goście prowadzili po bramce Waldemara Wolfa z pierwszej połowy, ale Zapora Porąbka wyrównała w doliczonym czasie gry dzięki Maciejowi Lubańskiemu, ratując jeden punkt. KS Bystra odniosła cenne wyjazdowe zwycięstwo nad Żarem Międzybrodzie Bialskie, wygrywając 1:0 po bramce Bartosza Pachnego. Dzięki temu triumfowi KS Bystra przesunęła się na 9. miejsce w tabeli, podczas gdy Żar nadal ma problemy z regularnym punktowaniem. - Z nowym, dobrym trenerem sądziłem, że Żar zapunktuje u siebie. Widocznie potrzeba jeszcze tej drużynie czasu - ocenia nasz rozmówca.
Wyniki 10. kolejki:
LKS Ligota - Zamek Grodziec 3:1 (1:1)
Gole: Tański, Pstrong, Czerpak - Grabowski
Zapora Porąbka - LKS Czaniec 1:1 (0:1)
Gole: Lubański - Wolf
GLKS II Nacomi Wilkowice - Orzeł Kozy 2:0 (1:0)
Gole: Matlak, Wrona
Wilamowiczanka Wilamowice - Pionier Pisarzowice 4:0 (2:0)
Gole: Tlałka, Czylok, Czylok, Czylok
KS Bestwinka - Przełom Kaniów 4:0 (1:0)
Gole: Sztorc, Matvieienko, Kucharczyk, Kucharczyk
Żar Międzybrodzie Bialskie - KS Bystra 0:1 (0:0)
Gol: B. Pachny