W najbliższą sobotę do Bielska-Białej zawita Górnik Zabrze. O ekstraklasowe punkty powalczą sąsiedzi. tsp konieczny Geograficzna bliskość Bielska-Białej i Zabrza to jeden aspekt sobotniego meczu, drugim jest tabela, w której Górnik zajmuje miejsce trzecie, Podbeskidzie czwarte, oba zespoły dzieli tylko punkt. „Górale” stanął zatem przed szansą na przeskoczenie rywala, co przełożyć się może na historyczne „pudło” z ich udziałem.

Na trzecim miejscu w tabeli podopieczni Leszka Ojrzyńskiego mogli być po minionej kolejce, ale mecz z Koroną Kielce bielszczanom nie udał się. Powodów do radości nie mieli także zawodnicy Górnika, przegrali po raz drugi z rzędu. W prestiżowym spotkaniu, na własnym boisku musieli uznać wyższość gliwickiego Piasta. Zarówno jedni, jak i drudzy przystąpią do pojedynku 9. kolejki z podrażnioną ambicją, kibice mogą zacierać ręce. Oba zespoły będą chciały odzyskać pewność w boiskowych poczynaniach.

Trener Ojrzyński na pewno nie będzie mógł skorzystać z Pavola Stano, który w Kielcach do bramki strzelonej byłym kolegom dołożył czerwoną kartkę. Szkoleniowiec ma spory ból głowy związny z zestawieniem dwójki środkowych obrońców. Kto stworzy duet z Bartłomiejem Koniecznym? Z zespołem przez dłuższy okres nie trenował Dariusz Pietrasiak, który po urazie łydki wrócił już do zajęć, ale z rytmu wypadł. Alternatyw zbyt wielu nie ma. Teoretycznie na środku obrony mógłby zagrać Adam Deja, ale do ulubieńców trenera nie należy, Damian Byrtek, po zabiegu artroskopii kolana, jest natomiast z gry wyłączony.

Problemy kadrowe ma także Robert Warzycha, który z pozycji dyrektora sportowego kieruje zespołem. Z Podbeskidziem nie wystąpi Seweryn Gancarczyk, pauza po czterech żółtych kartkach, indywidualnie trenuje Błażej Augustyn. Do zajęć z zespołem wrócili w tym tygodniu Armin Cerimagić i Bartosz Iwan, występy rekonwalescentów stoją pod znakiem zapytania.

W poprzednim sezonie górą w derbikach był Górnik, w Bielsku-Białej wygrał 2:1, u siebie 2:0.

Mecz Podbeskidzia z Górnikiem poprowadzi jako sędzia główny Paweł Gil. Pierwszy gwizdek arbitra z Lublina o godzinie 18:00.